IV tom "Śląskiego Rocznika Fortecznego" już jest
Zaktualizowano 1 rok temu
Ukazał się IV tom "Śląskiego Rocznika Fortecznego". Znajdziecie w nim Państwo obszerny tekst autorstwa Rafała Marciniaka pt. "Odporność schronów OWŚ z punktu widzenia artylerii Wehrmachtu". Autor dokonał w nim szczegółowej analizy artylerii używanej przez Wehrmacht w 1939 roku, a także przeglądu amunicji i sposobu walki. Wszystko to zostało bogato zilustrowane zdjęciami, schematami, wykresami i tabelami. Dla miłośników tematu szczególnie cenne są zestawienia broni artyleryjskiej używanej w tym czasie przez Wehrmacht. Kolejny z autorów, Waldemar Sykosz w swoim artykule pt. "Izba muzealna fortyfikacji niemieckich Wału Zachodniego w miejscowości Halberg" szczegółowo opisał obiekt, który został odrestaurowany i udostępniony do zwiedzania, a który jest doskonałym przykładem niemieckiej sztuki fortecznej, zastosowanej na Wale Zachodnim. Obiekt został bardzo szczegółowo opisany, a w osobnych tabelach znalazły się zestawienia typów obiektów wybudowanych na pozycji Halberg i zestawienie oznaczeń pomieszczeń i wyposażenia niemieckich obiektów typu 100.
Dariusz Majchrzak w swoim artykule pt. "Kwestia jeńców niemieckich w Będzinie-Grodźcu w latach 1945-1948" opisał historię obozu jenieckiego, jaki istniał w tym okresie z przeznaczeniem dla niemieckich jeńców, a został zorganizowany przez powojenne władze polskie w Będzinie-Grodźcu. Autor analizuje sposób wykorzystania jeńców, liczebność tego obozu, a także panujące w nim warunki. To mało znany fakt z historii Będzina, o którym warto się więcej dowiedzieć.
Z kolei Dariusz Pietrucha w tekście pt. "Roman Trager - bytomianim, który być może odmienił losy wojny" opisuje postać urodzonego w Bytomiu człowieka, który służąc w niemieckiej armii miał dostęp do jednej z największych tajemnic, czyli do tajnego ośrodka w Peenemunde. Efektem jego działań, powiązanych z organizacją "Miecz i Pług", było zbombardowanie tego ośrodka przez Brytyjczyków. W tekście pt. "Gen. leut. Hartwig von Ludwiger - bytomianin, którego powieszono w Jugosławii" opisuje postać wysokiego rangą, urodzonego w Bytomiu żołnierza Wehrmachtu, którego wojna rzuciła na front wschodni, a później na Bałkany, gdzie dowodził całym korpusem. Po wojnie uznano go za zbrodniarza wojennego i powieszono. W tekście pt. "Gen. mjr Hellmuth Reymann - człowiek, który miał obronić upadającą stolicę III Rzeszy (czyli Prudnika ciąg dalszy)" opisał postać urodzonego w Prudniku niemieckiego generała, który na rozkaz Hitlera przygotowywał Berlin do obrony i przez pewien czas pełnił funkcję wojskowego komendanta obrony. Oprócz Dietricha von Choltitz (komendanta obrony Paryża w sierpniu 1944 roku) to drugi wysoki rangą niemiecki oficer, który urodził się w Prudniku.
Całość opracowania liczy 226 stron. Zapraszamy do lektury!
Źródło: profort.org.pl