Drewniany krzyż upamiętniający tragedię w KWK Barbara Chorzów
6/63
Drewniany krzyż upamiętniający tragedię w KWK Barbara Chorzów to symbol pamięci o największej powojennej katastrofie górniczej w Polsce. Krzyż został ustawiony na nieużytkach poza terenem kopalni i przez dziesięciolecia pozostawał jedynym miejscem, które przypominało o dramatycznych wydarzeniach z 1954 roku.
Historia kopalni Barbara – Wyzwolenie
Początki kopalni sięgają 1791 roku, gdy w rejonie dzisiejszego Chorzowa odkryto złoża węgla. W XIX wieku rozwijała się ona pod nazwami „Prinz Karl von Hessen” oraz „Königsgrube”. W 1932 roku z połączenia pól „Św. Barbara” i „Wyzwolenie” powstała kopalnia Barbara – Wyzwolenie, która w okresie PRL była jednym z ważniejszych zakładów wydobywczych regionu.
Tragiczne wydarzenia z 1954 roku
W niedzielę, w czasie popołudniowej zmiany, w wyrobiskach pracowało około 400 górników, wśród których byli także jeńcy wojenni, więźniowie oraz żołnierze Batalionów Pracy. Około godziny 19:00 zauważono ogień na skrzyżowaniu pochylni i chodnika taśmowego. Pożar błyskawicznie rozprzestrzenił się po kopalnianych korytarzach.
Niesprawny wentylator i zamknięta tama spowodowały cofanie się dymów. W dusznych chodnikach górnicy ginęli od tlenku węgla i gryzącego dymu. Próba ucieczki przez szyb wentylacyjny zakończyła się tragedią – brak drabinek zamienił go w pułapkę. Akcja ratunkowa trwała 14 dni, a odgazowywanie wyrobisk kolejne tygodnie.
Oficjalnie mówi się o około 80 ofiarach, jednak nieoficjalne źródła wskazują nawet 120 zabitych. Przyczyną pożaru uznano zapaloną lampę karbidową, choć początkowo podejrzewano sabotaż.
Symbol pamięci
Przez wiele lat jedynym materialnym świadectwem tragedii był skromny drewniany krzyż z wyrytym rokiem 1954. Stoi on poza terenem dawnej kopalni Barbara – Wyzwolenie i przypomina o dramatycznych losach górników, którzy zginęli w tej katastrofie. To nie tylko miejsce zadumy, ale także ważny element pamięci o trudnej historii górnictwa na Śląsku.
