Kościół pw. Świętej Opatrzności Bożej w Jaworzu
42/60 (R/265/49) z 24.02.1960 (brak decyzji w KOBiDZ); A-155/76 z 06.09.1976
Kościół pw. Opatrzności Bożej jest świątynią parafialną rzymskokatolickiej parafii pod tym samym wezwaniem, która położona jest na terenie dekanatu Bielsko-Biała IV (Zachodni) należącego do diecezji bielsko-żywieckiej.
Kościół znajduje się przy tzw. alei Kościelnej, wiodącej z zabytkowego pałacu do świątyni. Klasycystyczny budynek widoczny jest już z daleka z uwagi na swoją kopułę, w której – co warto podkreślić – zagnieździł się bardzo rzadki gatunek sowy płomykowej. Przy wejściu do kościoła podziwiać można piękną tablicę erekcyjną z herbami fundatorów – jednego z najstarszych europejskich rodów arystokratycznych, belgijskiej rodziny Saint Genois d'Anneaucourt. Wewnątrz na szczególną uwagę zasługują przede wszystkim kolorowe witraże pochodzące z XIX i początku XX w., które przedstawiają m.in. wizerunki św. Barbary i św. Henryka.
Przy kościele znajduje się cmentarz z zabytkową kwaterą hrabiowską, w której spoczywają prochy członków rodziny Saint Genois d'Anneaucourt oraz pozostałych właścicieli Jaworza. Najstarsze płyty nagrobne pochodzą z XVII w. i przedstawiają wielką wartość historyczną. Na jednej z nich zobaczyć można drzewo genealogiczne tej jakże zasłużonej dla miejscowości rodziny.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Jaworze należy do najstarszych miejscowości na Śląsku Cieszyńskim. Jego historia zaczęła się od osadników wycinających pod nową osadę okazałe jawory. Stąd zresztą wzięła się nazwa nowej osady, o której pierwsza wzmianka pochodzi z wykazu wsi książęcych księstwa cieszyńskiego z 1302 r. Parafia w Jaworzu istniała już na pewno w XV w. Jej erygowanie miało miejsce prawdopodobnie w 1447 r.
Od momentu powstania Jaworze miało wielu właścicieli. Największą jednak rolę w jego rozwoju odegrały skoligacone ze sobą arystokratyczne rody baronów Laszowskich herbu Nałęcz (dwa pokolenia) i hrabiów Saint Genois d’Anneaucourt (cztery pokolenia), a także Larischów. Pozostało po nich do dnia dzisiejszego wiele zabytkowych pamiątek.
Z bujnym rozwojem Jaworza jako najstarszego uzdrowiska w Beskidzie Śląskim, jak również z samym kościołem pw. Opatrzności Bożej związana jest belgijska rodzina Saint Genois d'Anneaucourt – jeden z najstarszych europejskich rodów arystokratycznych, który wszedł w jego posiadanie pod koniec XVIII w. Jedną z pierwszych inwestycji, jaką nowi właściciele zrealizowali w Jaworzu było wzniesienie nowego, murowanego kościoła parafialnego w stylu klasycystycznym. Jej fundatorem był baron Arnold Saint Genois d'Anneaucourt. Najważniejszym jednak wydarzeniem w historii miasteczka było otwarcie w 1862 r. pierwszego na terenie Beskidu Śląskiego uzdrowiska. Wówczas w parku przypałacowym powstały obiekty uzdrowiskowe, a Jaworze stało się bardzo szybko niezwykle popularne. Częstym gościem był tu m.in. poeta Wincenty Pol, kuracji zażywał Józef Narzymski, pisarz i członek Rządu Narodowego w powstaniu styczniowym. Przyjeżdżało wielu arystokratów, finansistów i przedsiębiorców, zwłaszcza z Galicji.
Niestety na początku XX w., w wyniku problemów finansowych, miejscowość straciła status uzdrowiska. Dzięki jednak wsparciu kolejnych właścicieli, którymi zostali Larischowie, powstał nowy zakład wodoleczniczy dr Zygmunta Czopa, który przyciągnął do miasteczka kolejne sławy. W okresie międzywojennym bywali tutaj m.in. Maria Dąbrowska (która napisała tutaj część „Nocy i dni”), Julian Tuwim, Melchior Wańkowicz, Jan Parandowski i Ignacy Daszyński. Również w okresie międzywojennym, zdecydowano się przeprowadzić się rozbudowę kościoła parafialnego, jako że okazał się on zbyt mały, zarówno z uwagi na wzrastającą liczbę mieszkańców, jaki i kuracjuszy.
Daleko posunięte prace związane z przywróceniem Jaworzu statusu uzdrowiska przekreślił niestety wybuch II wojny światowej.
Źródło: peuk.fiiz.pl