Stellung b1 - Punkt oporu "Podzamcze" - 10. Kochbunkier
Jest to najmniejszy i niezwykle popularny niemiecki polowy, betonowy bunkier bojowy. „Kochbunkier” nazywany był potocznie „garnkiem Kocha” (niem. Kochtöpfe). Produkowany był masowo w zakładach betoniarskich. Następnie, jako element prefabrykowany, w całości przewożono go na stanowisko bojowe. „Kochbunkry” betonowano również bezpośrednio na miejscu przeznaczenia w gotowym wykopie. W zasadzie jest to jedyny niemiecki bunkier bojowy produkowany w całości jako prefabrykat. Do jego produkcji stosowano beton klasy od B-20 do B-25. W przypadku betonowania w warunkach polowych najczęściej uzyskiwano klasę betonu B-15, ale zdarzały się też przypadki uzyskania klasy betonu jedynie B-10 oraz rzadziej B-20.
W warunkach pola walki „Kochbunkier” zapewniał lepsze warunki zabezpieczenia strzelca przed ostrzałem z broni lekkiej niż stanowisko ziemne lub ziemno-drewniane. Ponadto zapewniał dobrą i bezpieczną obserwację bezpośredniego przedpola linii frontu. Prowadzenie ognia ze strzelnic „Kochbunkra” było skuteczniejsze niż ze stanowiska ziemnego, a morale Strzelca dużo wyższe od tego, który walczył w okopie. Kolejną zaletą były niskie koszty wytworzenia, niewielka ilość łatwo dostępnego materiału oraz prostota wykonania.
„Kochbunkier” ustawiano w wykopie, obsypywano ziemią do wysokości dolnej półki strzelnic, oczywiście dostosowując do warunków otaczającego go terenu i wymagań taktycznych przyszłego pola walki. Z głównych okopów strzeleckich doprowadzano do jego wejścia krótkie okopy dobiegowe lub stawiano je bezpośrednio wejściem do okopu. Po obsypaniu i zamaskowaniu obiekt stanowił dla artylerii przeciwnika niewielki i niezwykle trudny do trafienia cel. Praktycznie uzyskanie bezpośredniego trafienia pociskiem lekkiej artylerii polowej kalibru do 75 mm było trudne i określane stosunkiem pierwszego trafienia do 20-30 oddanych strzałów. A trzeba pamiętać, że tam znajdował się jeden żołnierz, a obiektów było wiele.
„Kochbunkry” występują w wielu wersjach wykonania. Podstawowym i najliczniej wykonanym typem są obiekty dwustrzelnicowe, które oczywiście również mogą się różnić rozmiarami, grubością ściany, rozmiarami strzelnic, grubością i kształtem stropu, średnicą zewnętrzną oraz rozstawem osiowym strzelnic. Ponadto występują sporadycznie obiekty bez stropu, z kwadratowym otworem w stropie do prowadzenia ognia okrężnego oraz z otworem w stropie na peryskop dla obserwatora artylerii lub dla anteny radiostacji polowej. Montowano je też w pozycji poziomej wykorzystując jako małe podręczne magazyny amunicji, granatów i innych środków bojowych, a nawet jako polowe miejsce do leżenia lub ukrycia. Czasami drobne różnice w wymiarowaniu obiektów były wynikiem błędów popełnianych w trakcie budowy, zwłaszcza tych obiektów, które betonowano na miejscu w skrajnie różnych warunkach polowych i pogodowych oraz niskiej fachowości ludzi wykonujących prace. Trzeba pamiętać, iż do prac wykorzystywano często mieszkańców okupowanych terenów, pod groźbą użycia siły lub rozstrzelania.
Źródło: Sykosz Waldemar, Śląski Rocznik Forteczny, tom V, Pro Fortalicium, Bytom 2014
Pośpiesznie budowane w 1944 roku fortyfikacje, w skład których wchodziły polowe, liniowe pozycje obrony stałej, miały za zadanie powstrzymywać kolejne uderzenia Armii Czerwonej. Nazwano je „łamaczami fal”. W ich skład wchodziła również pozycja fortyfikacji polowych oznaczonych jako „b-1 Stellung”. Charakteryzowała się ona zastosowaniem standardowych, typowych, betonowych, polowych obiektów fortyfikacyjnych. Zastosowano praktycznie pięć różnych typów obiektów, w tym trzy lekkie („Kochbunkier”, R-58c i R-67) oraz dwa ciężkie (R-668 i R-701).
Punkt oporu "Podzamcze" zlokalizowany został na dwóch przeciwległych wzgórzach. Po lewej stronie główne obiekty zlokalizowano na wzgórzu „Góra Suchy Poleć" i po prawej stronie na wzgórzu „Góra Janowskiego" (504 m n.p.m.). Wzgórza przedzielone są drogą bitą z Pilicy do Ogrodzieńca (obecnie droga nr 790). Zadaniem taktycznym tego punktu oporu była obrona drogi bitej z Żarnowca przez Pilicę do Zawiercia przez Ogrodzieniec. Zasadniczo obiekty są czyste i można je penetrować. Jedyny problem jest z dostaniem się do obiektu R-701. Znajduje się on na prywatnej, obecnie niezamieszkałej posesji. Poprzedni właściciel na stropie obiektu wybudował okazały budynek gospodarczy.
Źródło: Sykosz Waldemar, Śląski Rocznik Forteczny, tom V, Pro Fortalicium, Bytom 2014
Dojazd: do punktu oporu dostaniemy się jadąc z centrum miejscowości do parkingu położonego na końcu ulicy Partyzantów. Naprzeciw parkingu, po drugiej stronie ulicy, na wzniesieniu, znajdziemy poszczególne podstawowe obiekty. Z centrum punktu oporu roztacza się piękny widok na zamek w Ogrodzieńcu oraz dolinę z zabudowaniami Podzamcza.
- Sykosz Waldemar, Śląski Rocznik Forteczny, tom V, Pro Fortalicium, Bytom 2014