Cerkwisko w Skorodnem
Cerkiew w Skorodnem powstała w roku 1838, po wojnie pełniła funkcję magazynu i sukcesywnie niszczała, a ostatecznie swój żywot zakończyła wraz z rokiem 1972, kiedy ją rozebrano, pozyskując z niej budulec na stajnie. Dziś w miejscu cerkwi stoi symboliczny, skromny metalowy krzyż.
Źródło: lutowiska.pl
Etymologii nazwy Skorodne szukać należy w języku ukraińskim. Pochodzi ona od słowa skorodyty – bronować, grabić, bić lub od skoroda – oznaczającej rodzaj dzikiego czosnku. W latach 1977-1981 osada nosiła nazwę Ostra. Wieś liczy sobie już ponad 500 lat i w latach świetności składała się z pięciu sąsiadujących ze sobą folwarków: Szambelanówka, Konarszczyna, Pawłówki, Kaczmarówka i Chodak. Dziś niektóre z tych nazw spotkamy jeszcze na co dokładniejszych mapach, ale nie funkcjonują one w obiegu powszechnym. Na przestrzeni wieków Skorodne zamieszkiwane było przede wszystkim przez ludność wyznania grekokatolickiego, która stanowiła ponad 80% wszystkich mieszkańców. W okresie międzywojennym w Skorodnem działała spółdzielnia ukraińska prowadząca sklep. W roku 1937 rozpoczęto w Skorodnem wiercenia poszukiwawcze ropy naftowej i gazu. Prace okazały się owocne, lecz w czasie wojny dalszych działań zaniechano.
Okres II wojny światowej to przechodzenie Skorodnego raz w ręce radzieckie, raz w niemieckie. Do Polski wieś wróciła w roku 1951, lecz bez mieszkańców, których wywieziono do Obwodu Mikołajowskiego. Chętnych do ponownego zasiedlenia wsi nie było, a pozostałe zabudowania sukcesywnie rozbierano. Dwie chałupy – chyże – przewieziono do Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, gdzie można je oglądać do dziś. W roku 1970 powstał w Skorodnem Ośrodek Pracy Więźniów, który działał do roku 1978. Powstałe budynki przejęte zostały przez PGR a później przez Igloopol. Jak niemal każda bieszczadzka wieś Skorodne miało swoją cerkiew. Była to cerkiew parafialna pod wezwaniem św. Paraskewii i stała w pobliżu dzisiejszych zabudowań mieszkalnych. Ostatnia, powstała w roku 1838, po wojnie pełniła funkcję magazynu i sukcesywnie niszczała, a ostatecznie swój żywot zakończyła wraz z rokiem 1972, kiedy ją rozebrano, pozyskując z niej budulec na stajnie. Dziś w miejscu cerkwi stoi symboliczny, skromny metalowy krzyż. Były też dwa cmentarze – cerkiewny i grzebalny. Poprzecinane płotami z drucianej siatki, użytkowane jako pastwiska zostały zdewastowane i praktycznie unicestwione w latach 70-tych i 80-tych. Tylko na cmentarzu grzebalnym zachowały się dwa grobowce i cztery nagrobki. Dziś we wsi zameldowanych jest 51 osób, lecz na stałe mieszka niespełna połowa z nich. Nie ma wśród nich nikogo, kto pamiętałby czasy przedwojenne.
Źródło: lutowiska.pl