Budynek dawnej łaźni miejskiej w Katowicach
1343/87 z 12.06.1987
Łaźnie miejskie stanowiły kiedyś dość powszechny element krajobrazu polskich miast, aczkolwiek niewiele z zachowanych do dzisiaj budynków, w których się znajdowały, wpisanych jest do rejestru zabytków. Jednak łaźnia katowicka, z uwagi na jej walory architektoniczne, uznana została za zabytek i znajduje się na liście wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Budynek łaźni miejskiej wzniesiono w latach 1894−1895 w stylu eklektycznym, przebudowano w 1911 r. oraz w latach 1996−1997. Stanowi on element reprezentacyjnej zabudowy odchodzącej od katowickiego rynku ulicy Mickiewicza. Obiekt z czerwonej cegły do dnia dzisiejszego zachwyca swoją architekturą. Wybudowany został wielkim kosztem 155 tys. niemieckich marek z fundacji Richarda Holtze, który na ten cel przekazał wysoką nagrodę, przyznaną mu od społeczeństwa miasta w 25. rocznicę uzyskania doktoratu.
W latach 80. XX w. w dolnej części budynku znajdował się salon gier z automatami do gry. Pod koniec XX w. obiekt został zaadaptowany na potrzeby inspektoratu PZU. Projekt jego modernizacji, przygotowany przez architektów: J. Pallado i A. Skupia, został nagrodzony nagrodą Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa, nagrodą Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wyróżnieniem „Architektura Roku 2000”.
W 2005 r. na fasadzie budynku odsłonięto tablicę pamiątkową ku czci Richarda Holtze – współzałożyciela miasta Katowice.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Pierwsze łaźnie miejskie na świecie powstawały w czasach starożytnych w Rzymie. Określano je mianem term. Były to łaźnie publiczne stanowiące kompleks obiektów ulokowanych na rozległym terenie, dostępnych dla wszystkich o określonych godzinach. Wejście do nich było bezpłatne.
Głównymi, funkcjonalnymi częściami term były: szatnie, baseny z zimną, ciepłą i gorącą wodą, łaźnie parowe, sale masażu oraz sala do wypoczynku.
Termy zaopatrywane były w źródlaną wodę akweduktami. Pomieszczenia z basenami i sala do wypoczynku były ogrzewane gorącym powietrzem rozprowadzanym w przestrzeni pod podłogą. System ten nazywano hypocaustum. Poza tymi pomieszczeniami, w skład term wchodziły także takie pomieszczenia, jak boiska, sale gimnastyczne, stadiony, eksedry i portyki przeznaczone dla wypoczywających i chcących podyskutować, biblioteki, pokoje muzyczne, bufety, sale gier w kości, itp. Obiekty rozmieszczone były wśród zieleni. Same pomieszczenia miały bogatą dekorację. Ściany wykładane były marmurem, zdobione malowidłami, posadzki wykładane były mozaikami. W pomieszczeniach ustawiano rzeźby.
Najstarsze termy z II w. p.n.e., zostały odkopane w Pompejach. Budowanie ich rozpowszechniło się w I w. p.n.e. W tym okresie przeobraziły się w ogromne kompleksy. Do najsłynniejszych należały termy zbudowane przez cesarzy: Tytusa, Domicjana, Karakallę, Dioklecjana, Konstantyna. Budowane były wznoszone nie tylko w Rzymie, ale również na terenie całego imperium, np. w Patarze z I w., Paryżu i Hierapolis (Pamukkale) z przełomu II i III w., Trewirze z IV w., Aleksandrii.
W XIX w. łaźnie miejskie były jednym z ważniejszych urządzeń służących wszystkim mieszczanom. Prawo do ich budowy posiadał z reguły zarządca miasta zgodnie z ustaleniami zawartymi w dokumentach lokacji miasta. W łaźni najczęściej znajdowało się kilka beczek lub większych konwi, do których wlewano podgrzaną wodę. Aby uzyskać intymność, poszczególne beczki były oddzielone płachtą płótna. Bogatsi mieszczanie mogli korzystać z oddzielnych pomieszczeń. Za niewielką opłatą (a w wypadku ubogich nawet bezpłatnie) w łaźniach można było poddać się niezbędnym zabiegom higienicznym i skorzystać z usług fryzjerskich. Obsługujący łaźnię łaziebnik na ogół potrafił udzielać prostych porad medycznych, wykonywać mniej skomplikowane zabiegi lekarskie (na przykład puszczanie krwi, wyrywanie zębów) czy też zalecić przyjmowanie rozmaitych medykamentów. Można było także dostać jadło i napitek. Z łaźni korzystali wszyscy mieszczanie, członkowie zaś cechów, ich współpracownicy i uczniowie byli nawet swoimi wewnętrznymi przepisami zobowiązani do jej systematycznego odwiedzania w każdą sobotę.
Starożytna tradycja budowania term przetrwała do czasów współczesnych. Dzisiaj bowiem swoistego rodzaju łaźniami miejskimi są wszelkiego rodzaju centra odnowy biologicznej i spa oraz kompleksy basenowo-rekreacyjne. Choć zmienił się zasadniczo ich charakter, wielokrotnie służą również nie tylko celom rekreacyjnym, ale również towarzyskim.
Źródło: peuk.fiiz.pl