Kaplica Matki Bożej Fatimskiej i Bł. Dzieci Fatimskich w Bielsku-Białej
Wykorzystując tradycję tego miejsca, w latach późniejszych, na polanie pod Dębowcem, księża pallotyni z pobliskiej parafii św. Andrzeja Boboli zbudowali drewnianą kaplicę, w której od maja do września o godz. 16,00 odprawiają nabożeństwa dla turystów.
Źródło: polskaniezwykla.pl
Dębowcem nazywamy niewielki szczyt w Beskidzie Śląskim o wysokości 525 m n.p.m., który dla bielszczan (i nie tylko) jest najpopularniejszym miejscem niedzielnych wędrówek i spacerów. Pod szczytem rozpościera się polana - wspaniała platforma widokowa, z której można oglądać panoramę Bielska Białej.
Końcem XIX w. na skraju polany zarząd lasów panującego w Bielsku księcia Sułkowskiego wystawił modrzewiową gajówkę. Zamieszkał tu książęcy gajowy A. Stecli. Po śmierci gajowego (został postrzelony na stokach Dębowca przez kłusowników w 1890 r.) przejęta została przez działającą na terenie Bielska niemiecką organizację turystyczną Beskidenverein. Początkowo funkcjonowała jako podmiejska gospoda, by stać się cieszącym popularnością schroniskiem górskim.
Jak wszędzie, również tutaj swoje ślady pozostawiła II wojna światowa, po której splądrowany i zniszczony obiekt przejęli harcerze wykorzystując na miejsce spotkań bielskich drużyn. Brak możliwości wyremontowania schroniska spowodował, że w 1954 r. obiekt przeszedł w ręce PTTK Oddział w Bielsku. Z biegiem czasu urządzono tu cieszące się powodzeniem, często odwiedzane przez turystów, schronisko górskie.
W 1992 r. przekazane w ręce prywatne zostało wyremontowane i udostępnił odwiedzającym jako schronisko z niewielką bazą noclegową i małą gastronomią. Znajdująca się poniżej schroniska polana w XIX wieku stanowiła miejsce niedzielnych spacerów bielszczan oraz punkt wypoczynkowy przy wędrówkach na Klimczok. Od istniejącej tutaj szkółki leśnej nazywana Baumgarten, góra Dębowiec – Seniorberg była jednym z głównych bielskich szlaków spacerowych. Nazwa Seniorberg kojarzona jest ze śmiercią w 1858 r. cenionego przez bielszczan pastora ewangelickiego, księdza Józefa Schimke. Miejsce śmierci na stoku Dębowca jest upamiętnione głazem, zwanym „Kamieniem Seniora”.
Również trzeba pamiętać, że w okresie prześladowań protestantów w czasach kontrreformacji, polana pod Dębowcem stanowiła kościół polowy, w którym okoliczni protestanci odbywali potajemnie swoje nabożeństwa. U źródła zasilającego schronisko znajdowała się płyta stanowiąca ołtarz wokół którego czasami gromadziła się znaczna ilość parafian. Niestety płyta nie przetrwała do tej chwili. Zaginęła w nieznanych okolicznościach.
Źródlo: polskaniezwykla.pl