Schron obserwacyjny nr 1 na Pustyni Błędowskiej
W czasie II wojny światowej w okolicach Pustyni przebiegała granica Generalnego Gubernatorstwa, a cały teren należał do III Rzeszy. Pustynia Błędowska została poligonem doświadczalnym dla Lotnictwa Luftwaffe. Początkowo wykorzystywano ją do ćwiczeń strzeleckich prowadzonych z samolotów Messerschmitt Bf109. Ich bazę startową stanowiło lotnisko Schendek oddalone ok. 20 km od Pustyni Błędowskiej. Jak wspominają mieszkańcy Chechła, jeden z takich samolotów musiał tutaj przymusowo lądować.
Na Pustyni Niemcy testowali nowe rodzaje bomb o wadze do 1000 kg, w tym: bomby zakłócające pracę radarów (uwolnione paski folii aluminiowej tworzyły chmurę widoczną na ekranach radarów jako zgrupowanie zbliżających się samolotów), zapalające, oświetlające oraz bomby kasetowe (pojemniki do zrzutu małych bomb i ulotek propagandowych). Istnieją wiarygodne informacje, że właśnie tutaj Luftwaffe testowało rewolucyjne niemieckie projekty balistyczne jakimi były bomby latające V1 i pociski rakietowe V2. Po zakończeniu II wojny światowej w 1948 roku decyzją ówczesnych władz z terenu Pustyni wywłaszczono rolników, a terem ponownie zaczął służyć za poligon wojskowy. W następnych latach na Pustyni wielokrotnie ćwiczyli żołnierze z 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej tzw. „Czerwone Berety” z Krakowa.
Przez lata dla celów ćwiczebnych ściągnięto tutaj ok. 20 wraków czołgów oraz armaty przeciwlotnicze. Jeszcze do lat 70-tych ubiegłego wieku można było tu spotkać takie wraki oraz inny militarny złom.
Obecnie tylko północna część Pustyni służy wojsku jako miejsce szkolenia skoczków spadochronowych z 6 Brygady Powietrzno-Desantowej. Równocześnie przeprowadzane są zrzuty sprzętu bojowego zaopatrzenia. W 1999 r. ćwiczyły tu oddziały lotnicze i służby medyczne NATO w ramach manewrów „Cooperative Bear ‘99”, gdzie Polska po raz pierwszy była gospodarzem, programu „Partnerstwo dla Pokoju". W trakcie ćwiczeń pozorowano akcję ratunkową na terenie objętym klęską żywiołową. Z potężnego samolotu transportowego „Herkules” zrzucane były medykamenty, a helikopterem przewożono „rannych”.
Przeprowadzane od lat skoki spadochronowe są atrakcją dla mieszkańców i turystów.
Źródło: Tablice informacyjne.