Kościół pw. św. Wojciecha w Bytomiu
461/56 z 02.11.1956; 1148/70 z 21.12.1970
Kościół parafialny parafii św. Wojciecha jest świątynią klasztoru Braci Mniejszych z Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zakonu Braci Mniejszych w Katowicach. Klasztor franciszkański i siedziba urzędu parafialnego znajdują się naprzeciw świątyni.
Świątynia jest jednonawowa typu halowego. Reprezentuje styl barokowy, aczkolwiek jej prezbiterium jest gotyckie. Obiekt jest murowany z cegły i kamienia. Niestety, pomimo, iż kościół ma kilkaset lat, jego wyposażenie jest w większości współczesne. Zabytkowe są jedynie dwie XVIII-wieczne figury przedstawiające św. Apostołów Piotra i Pawła.
Na koniec wspomnieć, iż od 1997 r. parafia jest w posiadaniu relikwii św. Wojciecha, które sprowadzono z Pragi staraniem proboszcza, ojca Bartłomieja Kuźnika.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Osiedlenie w Bytomiu Braci Mniejszych w 1258 r. miało dla miasta ważne znaczenie kulturalno-gospodarcze. Minoryci bowiem byli propagatorami zachodnioeuropejskiej kultury. Franciszkanie otrzymali do dyspozycji klasztor i kościół pw. św. Mikołaja (obecnie pw. św. Wojciecha). Jako pierwsi w Bytomiu założyli stacje Drogi Krzyżowej, wprowadzili też tradycję budowy szopki bożonarodzeniowej, przystąpili do regularnego głoszenia kazań, masowo zaczęli udzielać sakramentu pokuty i znacznie ułatwili dostęp do odpustów. Dbali także o rozwój intelektualny, o czym świadczy stały pobyt w klasztorze lektora nadzorującego naukę.
Klasztor początkowo był budynkiem drewnianym, dopiero w XV w. stanął klasztor murowany. Nie zachował się żaden opis budowli, jednak prawdopodobne jest, że – podobnie jak inne obiekty franciszkańskie – kościół posiadał jedną prostokątną nawę z wyodrębnionym chórem zakonnym. Klasztor zaś stanowił przylegający do kościoła czworobok z wewnętrznym dziedzińcem ze studnią pośrodku.
Wojny husyckie w XV w. oraz poparcie mieszkańców miasta wobec ruchu husyckiego spowodowały dwukrotnie wygnanie franciszkanów z ich bytomskiej siedziby – w 1430 r. i 1440 r. Powrócili tutaj ponownie w poł. XV w., jednak nie jak poprzednio – minoryci, lecz franciszkanie obserwanci, których cechuje surowsza interpretacja reguły zakonnej św. Franciszka (ten odłam franciszkanów nazwano bernardynami).
W latach 50. XV w. przystąpiono do budowy gotyckiej świątyni i nowego klasztoru. Wygnani w 1598 r. z miasta Bracia Mniejsi, powrócili tutaj w początkach kontrreformacji w 1605 r. Zastali wówczas zdewastowany klasztor i świątynię, z której zrabowane zostały cenne przedmioty. Przedmioty odzyskano, przeprowadzono także generalny remont całego obiektu. Klasztor uruchomił własną piekarnię i browar, a w obejściu znajdowała się stajnia i sad owocowy. Zaczęto rozwijać bibliotekę klasztorną, która liczyła już 76 tomów.
Wojna trzydziestoletnia (1618–1648) i napad wojsk protestanckich na Bytom spowodowały ponownie rabunek i zniszczenie siedziby franciszkanów.
Po sekularyzacji klasztoru na początku XIX w. budynek klasztoru franciszkanów stał się własnością miasta, wkrótce przeznaczono go na potrzeby szkolnictwa. Taki stan rzeczy istnieje do dzisiaj – w budynku dawnego klasztoru mieści się gimnazjum. Kościół zaś, po latach różnorakiego użytkowania (szpital, magazyn amunicji) i niszczenia, w 1833 r. oddano protestantom. Do 1945 r. był świątynią ewangelicką.
Po II wojnie światowej ludność wyznania ewangelickiego, w większości Niemcy, opuścili Bytom, który znalazł się wreszcie na terytorium Polski. Kościół pw. św. Mikołaja pozostał pusty. Jednak w bardzo krótkim czasie świątynię „odnalazł” wygnany ze swej ojczystej ziemi kresowiak, ks. Zygmunt Staniszewski. Wraz z nim inni kresowianie, a napłynęło ich do Bytomia kilka tysięcy, zaczęli się modlić w świątyni i odprawiać nabożeństwa. Uznali kościół za swój. Ksiądz Staniszewski obrał dla niego nowego patrona – św. Wojciecha, pierwszego męczennika ziemi słowiańskiej.
Franciszkanie powrócili do kościoła w 1954 r. po prawie półtora wieku wygnania.
Źródło: peek.fiiz.pl