Zabytkowa zabudowa ul. Głębokiej
Nazwa ulicy powstała od pogrążonej formy ulicy, którą z dwóch stron otaczały wysokie chodniki. Jej najcenniejszym budynkiem jest kamienica zwaną Domem Niemieckim, obecna siedziba Biblioteki Miejskiej.
Nazwę „Dom Niemiecki” budynek nosi oficjalnie od przełomu XIX i XX w., kiedy został wzniesiony w takiej postaci, jaką można oglądać do dzisiaj. Dzieje posesji są jednak znacznie dłuższe. Już w średniowieczu bowiem był to jeden z najznaczniejszych budynków przy ulicy biegnącej od miasta w stronę zamku. Zamykał z jednej obecny Stary Targ, który w dawnych czasach pełnił funkcje jednego z głównych placów Cieszyna. Był wtedy kamienicą narożną, bowiem wzdłuż posesji biegła wąska uliczka łącząca Stary Targ z innym ważnym punktem w mieście – Studnią Trzech Braci.
Dom przy ulicy Głębokiej praktycznie przez cały okres swojej historii zamieszkiwany był przez najzamożniejsze rodziny cieszyńskie. W I poł. XVI w. jego posiadaczem był kanclerz Jan Czelo z Czechowic, który w czasach księcia Kazimierza II, a następnie regencji Anny Brandenburskiej i Jana z Pernstejnu odgrywał czołową rolę w życiu Księstwa Cieszyńskiego. W poł. XVII w. stał się własnością długoletniego współpracownika księżnej Elżbiety Lukrecji Jerzego Proeckla z Proksdorfu, który jako dyrektor zarządzał jej majątkiem. Potem dysponowała nim wdowa po Jerzym, Ewa Borkowa, a następnie na krótko rodzina St. Genois. Przez większą część XVIII w. posesja znajdowała się w posiadaniu rodziny Cselestów z Cselestina, wywodzącej się z Italii. Był to wówczas duży, trzykondygnacyjny budynek, dwukrotnie większy od sąsiednich, z podwójnym dachem. Do posesji należał duży ogród z budynkami gospodarczymi ulokowanymi z dołu, w sąsiedztwie Studni Brackiej.
Ród baronów z Cselestina wygasł na Karolu Cseleście, który testamentem z 1796 r. ustanowił fundację na utrzymanie konwiktu, czyli bursy dla 10 wychowanków szlacheckiego pochodzenia. Pierwszym jego przełożonym został ks. Leopold Jan Szersznik. W dawnej kamienicy Cselestów wychowankowie mieszkali do 1824 r., kiedy oddano do użytku nową siedzibę konwiktu przy obecnej ulicy Kochanowskiego. Budynek następnie odkupił w 1827 r. Józef Gusnar z Komorna. Z rąk Gusnarów trafił w ręce ks. Antoniego Helma, który w latach 1850–1872 pełnił funkcję generalnego wikariusza austriackiej części diecezji wrocławskiej. Wkrótce potem nowym właścicielem kamienicy stała się Veronika Kottwitz, a po jej śmierci w 1868 r. Maria Osietzka.
Na początku lat 90. XIX w. kamienica Marii Osietzkiej spaliła się, przez następne kilka lat stojąc w ruinie. Dopiero w 1895 r. kupił ją cieszyński architekt i budowniczy Alois Jedek i nadał jej obecny kształt. Zaproponował jednocześnie zaadaptowanie nowego gmachu na siedzibę Czytelni Niemieckiej i innych niemieckich stowarzyszeń działających w mieście. W ten sposób narodził się właśnie „Dom Niemiecki”.
Źródło: peuk.fiiz.pl