Dawne opactwo cysterskie w Kamieńcu Ząbkowickim
A/4280/136 z 2 stycznia 1950
Zespół klasztorny opactwa cysterskiego w Kamieńcu Ząbkowickim – pocysterski barokowy zespół klasztorny z kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Starszego położony w Kamieńcu Ząbkowickim na Dolnym Śląsku, w powiecie ząbkowickim. Obecnie kościół klasztorny pełni funkcję świątyni parafialnej, a w zachowanych budynkach klasztornych mieści się oddział Archiwum Państwowego we Wrocławiu.
Opactwo cysterskie w Kamieńcu jest zespołem obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Według niego w skład zabytkowego kompleksu wchodzą:
- kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Starszego, nr rej. A/4280/136 z 2 stycznia 1950
- klasztor, obecnie oddział Archiwum Państwowego we Wrocławiu, nr rej. A/5210/321 z 2 sierpnia 1956
- spichrz, nr rej. A/4276/919/WŁ z 31 grudnia 1982
- obiekty mieszkalno-gospodarcze, w tym 4 oficyny, 4 budynki gospodarcze oraz 2 szklarnie, nr rej. A/4278/1583/a-h/WŁ z 16 lipca 1997
Źródło: wikipedia.pl
Cystersi do Kamieńca Ząbkowickiego przybyli około 1249 z pobliskiego Lubiąża. Klasztor w Kamieńcu został ufundowany kilkadziesiąt lat wcześniej dla augustianów, którzy z powodu wewnętrznych problemów zakonu opuścili to miejsce. Początkowo cystersi byli w sporze z augustianami w kwestii własności opactwa, ale został on rozstrzygnięty na korzyść cystersów i 15 lipca 1251 papież Innocenty IV potwierdził cystersom wieczyste posiadanie tego miejsca. Wkrótce rozpoczęli oni wznoszenie według własnej reguły nowych obiektów, wśród nich kościoła. Postanowieniem papieskim weszli w posiadanie całego majątku poprzednich właścicieli. Pod koniec XIII wieku w skład dóbr klasztornych wchodziło kilkanaście wsi. W klasztorze kamienieckim przebywało nawet do 80. zakonników. Cystersi w posiadłościach klasztoru prowadzili działalność rolniczą, której sprzyjała dobra jakość gleb w rejonie doliny Nysy Kłodzkiej. Prowadzono także hodowlę bydła, koni i owiec. Stawy dostarczały opactwu ryb, a pasieki miodu. Zajmowano się tkactwem, krawiectwem, garbarstwem, szewstwem, piekarstwem, piwowarstwem i gorzelnictwem. Funkcjonowały także kuźnie klasztorne. W 1273 dobroczyńca klasztoru książę Henryk IV Prawy przekazał mnichom dowolność korzystania z wydobywanych na terenach należących do opactwa minerałów i złóż. Do poprawy zamożności klasztoru przyczyniły się również zwolnienia z podatków na rzecz księcia, które zakonnicy sukcesywnie uzyskiwali. W 1356 książę ziębicki Mikołaj uwolnił ich całkowicie z takich świadczeń. Panowanie książąt ziębickich przyniosło klasztorowi wzrost uposażeń i przywilejów, wiązało się jednak z podporządkowaniem klasztoru koronie czeskiej.
Klasztor kamieniecki był także liczącą się w ówczesnym czasie siłą polityczną. Opactwo pełniło rolę mediatora w konflikcie biskupa wrocławskiego Tomasza Zaremby z Henrykiem IV Prawym. Mnisi popierali zjednoczeniowe plany tego władcy i wspierali go w dążeniach do osiągnięcia korony. O ich przychylność starał się również roszczący sobie prawa do dziedzictwa piastowskiego król czeski Wacław II. Wynikiem tego była przekazana opactwu w 1294 istotna darowizna miasta Międzylesia wraz z przyległymi do niego terenami.
Opactwo kamienieckie rozwijało się z sukcesami od czasów założenia aż do XV wieku. Dotyczy to zarówno rozwoju gospodarczego, jak również duszpasterskiego i kulturalnego. W klasztorze rozwijano się piśmiennictwo historiograficzne oraz liturgiczne. Działalność duszpasterska nie ograniczała się wyłącznie do murów opactwa. Zakonnicy pracowali w parafiach poza klasztorem, prowadzili hospicja, sprawowali opiekę nad chorymi, ubogimi i samotnymi oraz rozdawali jałmużnę. Ważnym miejscem było sanktuarium z cudowną figurą Matki Bożej w Bardzie, nad którym cystersi kamienieccy sprawowali opiekę. Było to miejsce istotne nie tylko ze względów religijnych, ale i gospodarczych, z powodu usytuowania Barda przy szlaku handlowym z Wrocławia do Pragi.
Pod koniec XIII wieku rozpoczęto budowę kościoła, która trwała do połowy następnego wieku. Budowę nowego gotyckiego założenia klasztornego rozpoczęto natomiast w pierwszych latach XIV wieku.
Trudnym okresem w dziejach opactwa był XV wiek. Był to czas wojen husyckich. Klasztor kilkakrotnie był celem najazdów, podczas których dobra klasztorne były niszczone i palone. W wyniku tych najazdów ucierpiały nie tylko dobra klasztorne, ale i sam konwent. Liczba zakonników zmalała z około osiemdziesięciu w 1359 do około sześćdziesięciu w 1426 i zaledwie czternastu w 1463. Klasztor doświadczył również walk Jerzego z Podiebradów z Ligą Śląską. Kolejnych zniszczeń z tego okresu dokonały powodzie, które miały miejsce w 1496 i 1501.
Klasztor podźwignięty z powojennej zawieruchy przeszedł również reorganizację dyscypliny zakonnej, która w czasie wojen znacznie podupadła. Zakonnikom zalecono odnowienie oficjum, zachowywanie milczenia, powstrzymanie się od nieumiarkowanego jedzenia i picia. Mieli oni również zrezygnować z prywatnych dochodów, używać lnianej odzieży i nie wpuszczać kobiet do klauzury. Mimo trudnego okresu opactwo było w dobrej kondycji finansowej, wybudowano nowe obiekty klasztorne i zakupiono nowe dobra ziemskie.
W 1524 klasztor kamieniecki padł ofiarą dużego pożaru. Po tym czasie nastąpił też znaczny spadek liczby zakonników (w 1572 zaledwie czterech, a na przełomie wieków sześciu). Kolejnym okresem, w którym klasztor podupadł była wojna trzydziestoletnia. Opactwo i jego posiadłości zostały doszczętnie zdewastowane i ograbione. Dodatkowo w 1633 wybuchła epidemia dżumy.
Odbudową dóbr klasztornych i życia duchowego klasztoru zajął się przybyły z Lubiąża opat Szymon III Rudiger. Odnowiono kościół opacki oraz rozpoczęto kompleksową przebudowę opactwa. Powstał nowy browar, piekarnia, karczma i folwark. Następcy Szymona kontynuowali odbudowę, założono też bibliotekę klasztorną, w której w krótkim czasie zebrano sześć tysięcy woluminów oraz odbudowano kościoły w Bardzie, w związku z ożywieniem ruchu pielgrzymkowego. Był to okres rozkwitu. Podobnie jak w innych śląskich opactwach w tym czasie dokonano barokizacji kościoła i klasztoru.
Okres rozkwitu zakończył się wraz z nastaniem wojen śląskich. Klasztor obłożony wysokimi podatkami zaczął popadać w zadłużenie, dochodząc niemalże do stanu bankructwa. Dla ratowania opactwa pożyczek udzieliła mu kapituła generalna cystersów. Nie zmieniło to jednak sytuacji. Dodatkowo funkcjonowanie klasztoru utrudniała ingerencja Habsburgów w życie zakonne i wybór opatów. W 1807 w Kamieńcu stacjonowały wojska napoleońskie obciążając dodatkowo klasztor. 23 listopada 1810 król pruski Fryderyk Wilhelm III wydał edykt sekularyzacyjny likwidując opactwo. Zakonnicy wysłani zostali do pracy w parafiach diecezjalnych, a dobra klasztorne uległy rozproszeniu i dewastacji. Zasadniczą ich część przejęła Fryderyka Luiza Wilhelmina, królowa holenderska.
W roku 1817 w klasztorze wybuchł potężny pożar. Część pomieszczeń uległa zniszczeniu. Po przejściu Kamieńca w ręce Marianny Orańskiej i jej męża Albrechta wybudowali oni powyżej klasztoru rezydencję oraz kościół protestancki. Dopiero w 1900 roku kościół klasztorny przeszedł w ręce oo. Redemptorystów. W czasie II wojny światowej w klasztorze i kościele znajdowała się największa na Śląsku składnica dzieł sztuki i archiwaliów. Od zakończenia wojny kościół pocysterski pełni rolę kościoła parafialnego. W zachowanych budynkach klasztoru utworzono oddział Archiwum Państwowego, a w obiektach gospodarczych Ośrodek Hodowli Zarodowej.
Źródło: wikipedia.pl