Ratusz w Przystajni
Początki miejscowości Przystajń, leżącej w powiecie kłobuckim, sięgają drugiej połowy XIV wieku. Wieś, położona wśród lasów i z dala od szlaków handlowych, intensywniej zaczęła rozwijać się dopiero od końca XVI wieku, kiedy to marszałek wielki koronny i starosta krzepicki, Mikołaj Wolski, zaczął rozwijać tu hutnictwo. Początek wieku XX przyniósł powstanie wielu organizacji spółdzielczych, oszczędnościowo-pożyczkowych oraz Ochotniczej Straży Ogniowej, których inicjatorem był ksiądz Leopold Stawicki. Działalność księdza dała impuls do kolejnej fali rozwoju miejscowości. Również w tych czasach wzniesione zostały tutejsze „Sukiennice”. Ta neorenesansowa budowla, przypominająca swój słynny, krakowski odpowiednik, to jedna z niewątpliwych atrakcji powiatu kłobuckiego. W budynku mieścił się sklep Przystajńskiego Stowarzyszenia Spożywców, świetlica z czytelnią, mieszkanie piekarza oraz herbaciarnia. Po II wojnie światowej w budynku mieściły się sklepy i biura GS. Obecnie pomieszczenia gmachu wynajmowane są miejscowym kupcom. Wizerunek „Sukiennic” umieszczono w herbie gminy. Właściwe obiekty o nazwie sukiennice to handlowe budynki, wznoszone od czasów średniowiecza do wieku XVII, które mieściły kramy handlowe i składy. Ponieważ przedmiotem handlu często było sukno, stąd też wzięła się nazwa tych budowli. Sukiennice wznoszono zazwyczaj na rynkach miast, które leżały na szlakach handlowych. Do tego rodzaju obiektów w Polsce, obok oczywiście Sukiennic krakowskich, należały (nieistniejące już dziś) budynki w Poznaniu, Wrocławiu, czy Głogowie. Do naszych czasów zachowała się część sukiennic w Międzylesiu. Istniał też niegdyś taki budynek w Toruniu, jednak jeszcze w średniowieczu został włączony w obręb ratusza. Jeśli zaglądniemy do Przystajni, by obejrzeć tutejsze „Sukiennice”, warto też zwrócić uwagę na kilkanaście drewnianych domów z XIX i początków XX wieku.
Źródło: slaskie.travel