Dworek Ulrychów w Sandomierzu

Wędrując uliczką Zamkową od Rynku w kierunku zamku, po lewej stronie, zobaczymy niewielki, przesłonięty drzewami dom w dworkowym stylu – to właśnie dworek Ulrychów. Nie tak dawno jeszcze stał obok podobny budynek dawnej ochronki. Dworek Ulrychów od frontu ma oszklony ganek będący jednocześnie werandą, 4 okna obramowane ozdobnymi opaskami i dwa wejścia od strony podwórza do dwóch mieszkań.
Oba dworki wzniesione zostały w 1864 roku przez Cypriana Strużyńskiego – urzędnika powiatowego, znanego ongiś ze swych budowniczych zainteresowań. W monografii miasta Sandomierza Ks. Bulińskiego czytamy: „Na wzgórzu pomiędzy klasztorem Marii Magdaleny (dziś Urząd Miasta) a dawną bramą Krakowską (nie istniejącą) Cyprian Strużyński w 1864 roku wzniósł 2 domy parterowe drewniane, a w roku 1876 dom murowany piętrowy mieszczący w sobie zarząd komory celnej”. Oba dworki wkrótce zostały wydzierżawione lokatorom (w celu spłacenia zaciągniętej z kasy miejskiej pożyczki).
Opisywany tu dworek Ulrychów przechodził ”z rąk do rąk”. Pierwszym właścicielem był Józef Olszewski i zamieszkiwał go do 1910 roku. Następnie nieruchomość nabył sędzia pokoju w Sandomierzu Matwiej Ostromecki, Rosjanin. Jego brat Borys Ostromecki był oficerem tulskiego pułku walczącego w 1914 roku w Sandomierzu z Austriakami. Po obu stronach walczyli Polacy. Mogiła 142 Polaków służących w owym pułku, a poległych w tej bitwie znajduje się na sandomierskim cmentarzu katedralnym. Natomiast mogiła żołnierzy austriackich poległych w bitwie o Sandomierz znajduje się przy ulicy Leszka Czarnego nieopodal kościoła św. Pawła.
Po uzyskaniu niepodległości przez Polskę rodzina Ostromeckich pozostała w Sandomierzu, spolonizowała się i mieszkała w dworku do 1922 roku, kiedy to zostaje sprzedany przybyłemu ze Stanów Zjednoczonych małżeństwu Janowi i Stanisławie Ulrychom.
Po ich śmierci w roku 1968 jedyną spadkobierczynią została ich krewniaczka Janina Ulrych później Fijałkowska.
Obecnie dworek zamieszkuje rodzina Fijałkowskich-Linart. 140-letni dworek jest stale zamieszkały, zadbany, a w oficynie można wynająć tanie pokoje noclegowe.