Pozycja "Tarnowskie Góry" - Schron nr 3
Znajdując się w centrum Tarnowskich Gór kierujemy się od głównego ronda ul. Bytomską i po dojechaniu do kolejnego ronda skręcamy w prawo w ul. Legionów. Jedziemy do końca ul. Legionów aż napotkamy kolejne rondo, na którym skręcamy w lewo ul. Gliwicką. Po drodze mijamy z prawej strony kościół i cmentarz. Po minięciu cmentarza przejeżdżamy jeszcze ok. 150 m i skręcamy za ostatnimi zabudowaniami w prawo (droga gruntowa). Zatrzymujemy się na jej końcu (ok. 50 m) i z lewej strony w kępie drzew odnajdziemy poszukiwany schron nr 2.
Obecnie schron jest zaśmiecony i zabrudzony. Wewnątrz na ścianach widoczne są ślady ognia - prawdopodobnie rozpalone zostało tam ognisko np. w celach opalania kabli z przeznaczeniem na złom. Do dziś zachowały się nasypy ziemne pozostałe z okresu budowy i przygotowane do obsypania ściany czołowej. Można też zobaczyć tu próby zamaskowania fuszerek budowlanych spowodowanych przez niestaranne ubicie betonu w szalunku.
Dane techniczne
Schron przeznaczony na dwa stanowiska ckm o strzelnicach do ognia bocznego. Typowy schron żelbetowy o klasie odporności B (Instrukcja saperska. Umocnienia polowe. Część III. Zeszyt III).
1 września 1939 r. granicę od strony Pyskowic przekroczyła 68 DP pod dowództwem płk Brauna oraz współdziałające z nią jednostki Grenzwacht (straży granicznej). Polskie oddziały po wykonaniu zaplanowanych zniszczeń na przedpolu i wycofaniu placówek straży granicznej już w godzinach rannych musiały odpierać atak Niemców skierowany z zachodu na miasto. Był on wspomagany przez artylerię i lotnictwo, które atakowało cele wskazywane przez dywersantów. W ciągu dnia obrona polska odparła kilkakrotnie ponawiane ataki, biorąc do niewoli wielu jeńców. Po zmroku, w związku z groźbą otoczenia miasta od północy przez pododdziały niemieckiej 2 Dywizji Lekkiej dowódca Grupy Operacyjnej "Śląsk" gen. Sadowski nakazał opuszczenie pozycji i wycofanie się za linię fortyfikacji O. W. "Śląsk".
Ostatni ze schronów, wykonanych według instrukcji saperskiej, znajduje się na stoku wzgórza na terenie sadów ok. 200 m od drogi z Piekar Rudnych do Radzionkowa. Wyróżnia go nietypowe umieszczenie lewej (południowej) strzelnicy, umieszczonej około 20 cm wyżej od przewidywaną instrukcją, prawdopodobnie dla zwiększenia możliwości prowadzenia ostrzału. W roku 1944 schron włączono w strukturę niemieckiej linii obronnej b2, której umocnienia złożone z prefabrykowanych schronów, tzw. "kochbunkrów" (niem. Kochbunker), można znaleźć w jego sąsiedztwie. Badania terenowe nie przyniosły informacji o kolejnych schronach bojowych tego typu znajdując się w budowie, lecz nie można wykluczyć, że wszelkie ślady prac tego typu, prowadzonych np. na zachodnim skraju miasta, zostały już zatarte.
Źródło:
- J. Sadowski, P. Skupień, Pozycja "Tarnowskie Góry". Fortyfikacje na terenie powiatu tarnogórskiego[w:] "Forteca" nr 9