Mury obronne w Będzinie
453/56 z 02/11/1956; 2/60 z 23/02/1960
Mury miejskie z XIV w. obrazują kształt granic Będzina, dzięki czemu przybliżają historię miasta. Powierzchnia miasta otoczona murami wynosiła ok. 7 ha, a długość linii obwarowań ok. 1000 m. Średnica miasta wewnątrz murów wynosiła 350 na 250 m.
Mury wzniesiono z kamienia łamanego (margli, piaskowca, wapienia oraz sporadycznie zlepieńców) na zaprawie wapiennej. Były one połączone z murami obwodowymi zbudowanego wcześniej zamku królewskiego. Zbudowano również dwie bramy: Sławkowską (Krakowską) i Bytomską (Wrocławską), z których gościniec prowadził właśnie do Krakowa i Bytomia.
Grubość muru wynosiła 1,80–1,90 m. Ich obecna wysokość to ok. 8,5 m. Krenelaż zachował się w postaci szczątkowej (obecnie częściowo zrekonstruowany), jego grubość wynosi 60 cm, blanki około 2,40, a prześwity 65–70 cm. Baszty były zbudowane na planie prostokąta, o wysokości murów i były otwarte od strony miasta. Odległość między nimi wynosiła około 60 m. Jedna z zachowanych ma wymiary 7,35 (czoło) x 5,30 × 5,50. Druga zachowana baszta ma wymiary 7,95 (czoło) x 5,00 × 5,15. Na dawnych planach zachował się ślad uliczki podmurnej. Chodnik dla obrońców wynosił do 1,3 m. Nie wiadomo, ile mury w Będzinie miały baszt (badań archeologicznych nie prowadzono). Bramy się nie zachowały (w 1823 r. istniała jeszcze brama Sławkowska).
Pomimo, że nie są zachowane w całości, mury miejskie stanowią niezwykle cenne dziedzictwo przeszłości Będzina. Dzięki przeprowadzonej niedawno renowacji, rekonstrukcji i założeniu iluminacji świetlnych, stanowią niezwykłą atrakcję tego średniowiecznego miasta.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Mury miejskie w Będzinie zostały zbudowane z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego, o czym wspominają Janko z Czarnkowa w „Kronice Polskiej 1333–1384” oraz Jan Długosz. Uległy one częściowemu zniszczeniu w 1655 r. W 1823 r. istniała już tylko ich część południowo-wschodnia i wschodnia. W latach 1952–1956 dokonano niewielkiej rekonstrukcji części murów, a w szczególności jednej z baszt. W 2010 r. w ramach projektu współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego „Zachowanie dziedzictwa kulturowego i osiągnięć kulturalnych Zagłębia” wyremontowano część murów oraz założono ich oświetlenie w rejonie ulic Modrzejowskiej i Zawale.
Podczas prac remontowych ekipa archeologiczna badając fragment ukrytego pod ziemią muru natknęła się na szczątki ludzkie – dwie czaszki oraz żebra i części kręgów. Archeolodzy stawiają trzy hipotezy jeżeli chodzi o ich pochodzenie. Jedną z najbardziej prawdopodobnych hipotez jest to, że szczątki należały do dawnych, żydowskich mieszkańców Będzina, co wynika z faktu położenia w niedalekiej odległości cmentarza żydowskiego założonego prawdopodobnie już w XV w. Druga hipoteza mówi, że być może są to szczątki z okresu II wojny światowej. Najmniej prawdopodobna hipoteza zakłada, że są to kości z okresu średniowiecza.
Źródło: peuk.fiiz.pl