Kościół pw. śś. Piotra i Pawła w Pilicy
Do dzisiaj ze spalonego modrzewiowego kościółka pozostała jedynie stara, drewniana dzwonnica i niszczejące ogrodzenie, za którym znajduje się kapliczka. Jest to dawna zakrystia kościoła pw. św. Piotra i Pawła. W jej otoczeniu stoją stare groby ewangelików i prawosławnych oraz grobowiec właścicieli tutejszych majątków, bogatych przemysłowców – rodziny Moesów. Jest tutaj również krzyż, który mieszkańcy Pilicy postawili 16 października 1978 r., w dniu wyboru Karola Wojtyły na papieża.
Kompleks drzew obok budynku dawnego kościoła pw. św. Piotra i Pawła stanowi pomnik przyrody. Tworzą go zabytkowe kasztanowce, lipy oraz aleja brzozowa.
Ze wzgórza rozciąga się piękna panorama Pilicy i okolic.
Pomimo, że dzisiaj nie możemy zobaczyć, jak pierwotnie wyglądała świątynia, można sobie to wyobrazić, czytając jej opis z lat 20. XX w. Obiekt był drewniany, jednonawowy, z prezbiterium węższym od nawy, zakończonym ukośnie z obu stron. Od zachodu, przy głównych drzwiach, znajdowała się kruchta. Dach był kryty gontem, a na nim znajdowała się barokowa wieżyczka z sygnaturką. Na drzwiach znajdowała się data A.D. 1691. Nad nią, na barokowej tarczy, widniał herb i inicjały Michała Warszyckiego – Miecznika Koronnego, kolatora kościoła. Jeżeli chodzi o wnętrze świątyni, drewniany ołtarz główny był pomalowany na czarno. Znajdowała się w nim rzeźba wyobrażająca Pana Jezusa na krzyżu. Obraz na zasuwie przedstawiał zaś Pana Jezusa dającego klucze klęczącemu św. Piotrowi. W nawie na przeciw siebie stały dwa ołtarze: z obrazem Zmartwychwstania Pańskiego z 1584 r., pod którym znajdowała się złocona rzeźba wyobrażająca św. Annę Samotrzecią oraz ołtarz Trójcy Świętej. Na chórze, który wsparty był na dwóch kolumnach, znajdowała się cenna rzeźba przypominająca szkołę Wita Stwosza, wyobrażająca Chrystusa Pana wśród Apostołów. Pochodziła ona prawdopodobnie jeszcze z okresu średniowiecza. Przypuszcza się, iż w świątyni podziwiać można było także inne cenne elementy jego wyposażenia datowane na czasy średniowieczne.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Z powstaniem kościoła pw. św. Piotra i Pawła związana jest legenda. Przed tysiącem lat między Smoleniem a lasem Piotrowym często przejeżdżali bogaci kupcy i samotni podróżnicy, na których okoliczni zbójcy urządzali zasadzki. Podążał niegdyś tamtędy biedny żebrak trzymając w ręku mały węzełek. On również padł ofiarą chciwców, którzy bijąc go i kopiąc żądali kosztowności. Nieprzytomnego biedaka zostawili na niechybną śmierć, zabierając mu węzełek. Kiedy go rozwiązali, z wściekłością spostrzegli, że znajdują się w nim kawałki suchego chleba, które wyrzucili z pogardą w las. Po kilku dniach zeszli po wodę do płynącej u podnóża góry rzeki i tam oślepił ich niesamowity blask. Usłyszeli równocześnie głos dobiegający z przestworzy, który nakazał im odpokutować winy – wyłowić z rzeki krzyż i wybudować na wzgórzu kościół. Nie wiadomo, co stało się w ich duszach. W ten sposób stanął na wzgórzu modrzewiowy kościółek, a jego patronami okrzyknięto św. Piotra i św. Pawła.
Kościół ten był pierwszą świątynią parafialną w Starej Pilicy, dookoła niego rozciągało się bowiem pierwotne osiedle, zapewne obronne. Według tradycji był on pierwszym kościołem parafialnym od wprowadzenia chrześcijaństwa w tę okolicę. Stąd też uważa się, że mógł on powstać dużo wcześniej niż kościół pw. św. Wojciecha w Krakowie. W 1410 r. świątynia przestała być kościołem parafialnym, jako że parafia została przeniesiona do kościoła w Nowej Pilicy, a stara świątynia zachowała dla siebie prawa prebendy. Gdy Pilicę przeniesiono na dzisiejsze miejsce, kościół pozostał osamotniony.
W XVI w. kościółek popadł ze starości w ruinę i na jego miejscu wzniesiono nową świątynię.
Źródło: peuk.fiiz.pl