Dworzec Główny w Sosnowcu
A/15/99 z 30/04/1999
Sosnowiecki dworzec główny to jeden z architektonicznych symboli miasta. Pięknie odrestaurowana budowla zachwyca swoją neoklasycystyczną architekturą. Nic w tym dziwnego, skoro jej projektantem był sam Henryk Marconi, a sam budynek, z niewielkimi przeróbkami, jest wzorowany na wcześniej wzniesionym gmachu Dworca Wiedeńskiego w Warszawie. Obiekt jest piętrowym budynkiem z parterowymi dobudowami ciągnącymi się wzdłuż peronu.
Dworzec główny wybudowano w 1859 r. w wyniku planu wytyczenia trasy kolei warszawsko-wiedeńskiej. Oprócz głównego budynku powstało wówczas także zaplecze techniczne: perony, bocznice, magazyny, remiza parowozowa i – rzecz niezmiernie ważna przy stacji leżącej nieopodal granicy – komora celna.
Fasada budynku dworca w większości przetrwała niezmieniona. Rozbudowie uległa dzisiejsza hala główna dworca, a w latach 70. XX w. wyburzono część budynku od strony północno-wschodniej, gdzie w latach 60. ubiegłego wieku mieściła się sala gimnastyczna. W tym miejscu stoi obecnie budynek centrum obliczeniowego PKP. Zaburzono tym samym historyczny układ kompozycyjny dworca i stojącego obok kościółka kolejowego. Jednak dworzec główny został ujęty w projekcie ostatniej przebudowie dzielnicy centrum. W pierwszym etapie przebudowy centrum Sosnowca zmodernizowano budynek dworca, adaptując w tym czasie pomieszczenia w lewym skrzydle budynku na potrzeby pasażerów. W drugim etapie wykonano pasaż handlowy łączący osiedle Kilińskiego ze strefą ulicy Modrzejowskiej, biegnący pod główną halą dworca kolejowego. Uporządkowano równocześnie teren wokół dworca i kościółka kolejowego, dzięki czemu dworzec główny stał się dumną wizytówką miasta.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Główny dworzec kolejowy w Sosnowcu powstał w wyniku planu wytyczenia trasy kolei warszawsko-wiedeńskiej. Wzniesiony został w 1859 r. w stylu neoklasycystycznym w okolicach wsi Sosnowice przy bocznicy łączącej Drogę Żelazną Warszawsko-Wiedeńską w Ząbkowicach przez granicę niemiecką z systemem kolejowym Prus. Projektowana od 1835 r. Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska budowana była etapami, od Warszawy na południe. Roboty na trasie do Skierniewic rozpoczęto w 1840 r. 14 czerwca 1845 r. ukończono odcinek do Grodziska Mazowieckiego i wówczas oddano kolej do użytku. 15 października 1845 r. tory doprowadzono do Skierniewic i Łowicza, 1 grudnia 1846 r. do Częstochowy, a 1 kwietnia tego samego roku do granicy w Maczkach. Cała linia miała 327,6 km. Obsługiwała wówczas dwadzieścia siedem stacji, ale żadna z nich nie objęła Sosnowca. Graniczna stacja znajdowała się we wsi Maczki, które dopiero dziś są sosnowiecką dzielnicą.
Część trasy kolejowej z Ząbkowic do Sosnowca budowana była przez Towarzystwo Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. To właśnie na jego zlecenie budynek dworca głównego zaprojektował wybitny architekt z Włoch, Henryk Marconi. Otwarcie stacji kolejowej w Sosnowcu miało miejsce 24 stycznia 1859 r. W czasach świetności kolei, na początku lat 60. XIX w. między Warszawą a Sosnowcem każdego dnia kursowało w jednym i drugim kierunku pięć pociągów bezpośrednich. Popularność i szybkość pociągów wykorzystali nawet powstańcy styczniowi. 7 lutego 1863 r. w zaimprowizowanym pociągu pancernym wyruszyli oni z Maczek w stronę Sosnowca i po ciężkich walkach zdobyli dworzec. Był to pierwszy w dziejach przypadek użycia pociągu do walki i pierwszy „desant kolejowy”.
W 1862 r. w pobliżu dworca oddany został do użytku tak zwany „kościół kolejowy” pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wybudowano go w oszczędnym, neogotyckim stylu, własnym sumptem przez pracowników kolei. Był to pierwszy kościół w śródmieściu przyszłego Sosnowca.
Budowa dworca głównego w Sosnowcu zapoczątkowała rozwój tego miasta. Pamiętać bowiem należy, iż w momencie, gdy zbudowano dworzec, Sosnowiec nie posiadał jeszcze praw miejskich, które zostały mu nadane dopiero w 1902 r. przez Mikołaja II.
Na koniec warto jeszcze przytoczyć ciekawą anegdotę związaną z sosnowieckim dworcem. W 1919 r. na stacji tej wysiadła Apolonia Chałupiec, bardziej znana jako Pola Negri, które podróżowała wówczas do Berlina. Celników zainteresowały przewożone przez nią pudełka z jej pierwszym filmem „Niewolnica zmysłów”. Kobieta trafiła na komisariat, gdzie przesłuchiwał ją przystojny komendant sosnowieckiej policji, podporucznik Eugeniusz Dąmbski. Zaprosił on artystkę do restauracji i tak rozpoczął się krótki, ale burzliwy romans gwiazdy filmowej, która na krótko zamieszkała nawet w Sosnowcu.
Źródło: peuk.fiiz.pl