Ruiny schroniska Bergfrieden-Baude pod Grabowcem
Schronisko wybudowano na przełączce pomiędzy wybitnym wzniesieniem Grabowca, a mniej okazałym Czartowcem, na wysokości 680 m n.p.m. Budowę rozpoczęto na początku dwudziestego stulecia, jescze przd pierwszą wojną światową. Uczyniono to z rozmachem, nie szczędząc marek. Postawiono ładnie wkomponowany w krajobraz budynek w stylu tyrolskim z charakterystyczną sygnaturką na dachu (styl ten ma tradycję na tym terenie z uwagi na osiadłych tu kilkadziesiąt lat wcześniej przybyszy z Tyrolu). Uroczyste otwarcie miało miejsce w roku 1912.
Schronisko przechodziło różne losy – zmieniało nazwę i przeznaczenia – w pierwszych latach funcjonowało jako Bergfrieden-Baude, w latach trzydziestych XX w. zmieniło zapewne właściciela by stać się Schmidtbaude, następnie Margarethenheim, później znów było znane jako Bergfriedenbaude, lecz z opisem jako Kinderheim, czyli dom dziecka. Pod koniec wojny obiekt jakoby zajmowała formacja SS.
Historia o formacji SS przebywającej w Bergfriedenbaude wiąże się – co typowe na Dolnym Śląsku – z historią ukrycia depozytów w nieodległej sztolni (która była ujęciem wody dla schroniska). W początkach lat osiemdziesiątych XX w siłami wojska przeprowadzono w owej sztolni poszukiwania – bez rezultatu.
Po wojnie, w czasach PRL funkcjonowało tu Państwowe Prewentorium Dziecięce „Górniak” – korzystając z górskiego klimatu leczono tu dzieci zarażone gruźlicą. Pod koniec lat osiemdziesiątych wskutek pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego PRL budynki opuszczono – i stały tak niszczejąc, bez opieki przez trzy lata. Po zmianach ustrojowych zawiązała się wśród miejscowych przewodników górskich inicjatywa, by na powrót wskrzesić do życia górskie schronisko turystyczne, jednak w nieznanych okolicznościach spłoneło w 1992 roku.
Źródło: fotoport.pl