Zamek Streczno
Zamek Streczno (Strečnianský hrad, Strečno) to jeden z najbardziej malowniczych oraz najbardziej znanych zamków na Słowacji. W 1970 r. został uznany za Narodowy Zabytek Kultury. Ruiny wznoszą się w miejscowości o tej samej nazwie, na wapienno-dolomitowym wzgórzu (ok. 480 m, 133 m powyżej poziomu Wagu), przy ruchliwej trasie E-50, 12 km od Żyliny i 14 km od Martina. W tym miejscu Wag przecina Małą Fatrę, tworząc jeden z najciekawszych przełomów rzecznych na Słowacji. Dojście do zamku z małego parkingu przy trasie zajmuje 15 min., o 5 min. dłużej idzie się z większego parkingu położonego na południowym krańcu Strečna (zjazd do wsi z głównej szosy znajduje się ok. 1 km dalej na północ, w kierunku Żyliny). Strečno ma dogodne połączenia autobusowe i kolejowe z Żyliną. Przystanek kolejowy znajduje się na prawym, a autobusowy na lewym brzegu Wagu.
Zwiedzanie odbywa się wyłącznie w grupach z przewodnikiem, rozpoczyna się o każdej pełnej godzinie i trwa ok. 1 godziny.
INFORMACJE PRAKTYCZNE | |
Czas zwiedzania: | ok. 1 h |
Sposób zwiedzania: | pieszo z przewodnikiem |
Dostępność: | Muzeum Zamku Streczno czynne jest w następujących godzinach:
|
Opłaty: | Bilety wstępu do zamkowego muzeum:
|
Uwagi: |
|
Historia osadnictwa na zamkowym wzgórzu sięga V-IV w. p.n.e. Za czasów Państwa Wielkomorawskiego istniał tu gród, być może obejmujący także jakieś budowle kamienne. Średniowieczny zamek Streczno powstał stosunkowo późno, bo dopiero w XIV w. Dokładna data budowy nie jest znana - z pewnością było to po 1321 r., pierwsza wzmianka pochodzi z 1358 r. i być może dotyczy tylko kamiennej wieży. Kolejna, z 1384 r., mówi już jednoznacznie o istnieniu zamku. Przejął on rolę odległego zaledwie o 3 km zamku Waryn - zadaniem załogi był pobór myta na brodzie przez Wag. Początkowo był to mały obiekt, raczej strażnica. Ograniczał się do kwadratowego donżonu oraz małego dziedzińca otoczonego murem. Jego wymiary wynosiły zaledwie 18 x 22 m. Dopiero na przełomie wieków wewnątrz dziedzińca wybudowano budynek mieszkalny, który jednak nie zachował się do dziś.
Zamek był początkowo własnością królewską, z 1397 r. pochodzi pierwsza informacja o prywatnym właścicielu - był nim polski szlachcic Sędziwój z Ostrorogu. Wkrótce zamek powrócił w ręce królewskie, a w 1424 r. stał się częścią wiana królowej Barbary, żony Zygmunta Luksemburczyka, a później także królowej Elżbiety. Od lat 40. XV w. właściciele zmieniali się często. Wśród nich trzeba wspomnieć Stefana Pongraca, który w 1443 r. otrzymał Streczno jako zastaw za pożyczkę. W 1484r. przejął je Paweł z Kiniży, właściciel pobliskiej Letawy, który rozpoczął największą rozbudowę w historii zamku. Zmarł w dziesięć lat później, lecz dzieło kontynuowała wdowa po nim, Benigna. Po zachodniej stronie górnego zamku zbudowano nowy mur obronny, który utworzył dziedziniec - tzw. pierwsze przedzamcze. W jego północnej części, obok nowej bramy wejściowej, stanęła kwadratowa wieża obronna oraz kaplica.
Mimo zakusów ze strony innej szlachty Benigna zdołała utrzymać zamek aż do 1523 r., kiedy sprzedała go Janowi Zapolyi. Ten w 1526 r. wynajął go Burianowi Svetlovskemu, ale już w 1529 r. jako właściciele są wymieniani bracia Piotr i Mikołaj Kostkowie. Był to okres wojny domowej pomiędzy Zapolyą a Ferdynandem. Wierni wcześniej Zapolyi Kostkowie otrzymali zamek w zamian za przejście na stronę Ferdynanda. W 1532 r. Burian wytoczył Mikołajowi Kostce proces o zwrot dóbr zamkowych, o swych starych prawach do zamku przypomnieli sobie również Pogranczowie, właściciele pobliskiego Waryna, którzy postanowili odebrać zamek siłą. Rozpoczęła się regularna wojna pomiędzy sąsiadami. Oba zamki były oblegane, ale żaden nie został zdobyty. Sprawy sądowe zakończyły się w 1547 r. i Kostka pozostał jedynym prawowitym właścicielem Streczna.
Mikołaj Kostka zmarł w 1556 r., a dziedziczką została jego córka Anna. Jej drugi mąż, Stefan Dersffa, znacznie rozbudował zamek. Po zachodniej, łatwiej dostępnej stronie dobudowano nowy pierścień murów wzmocnionych półokrągłymi basztami, wejście zostało przesunięte na południową część murów. Powstały w ten sposób dziedziniec został jeszcze powiększony w XVII w. poprzez wydłużenie muru i dobudowanie podwójnej bramy (w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się kasa). Obronę zachodniego kierunku wzmocniono trzema bastionami armatnimi. W ten sposób zamek osiągnął rozmiary 165 x 61 mi stał się najnowocześniejszą twierdzą na środkowym Poważu.
W XVII w. streczniański majątek został podzielony pomiędzy dwie wnuczki Anny i Stefana. Część przeszła w ten sposób w ręce rodziny Esterhazych, natomiast druga wraz z zamkiem stała się własnością rodziny Franciszka Vesselényiego. Franciszek, pełniący urząd węgierskiego palatyna, stanął na czele spisku mającego na celu detronizację Habsburgów. Spisek wyszedł jednak na jaw, a wszystkie majątki jego przywódcy zostały skonfiskowane, co stało się zresztą już po śmierci Franciszka. W latach 1678 i 1686 zamek dwukrotnie był zajmowany przez kuruców Thökölyego i stanowił poważną przeszkodę na drodze cesarskich wojsk na wschód. W czasie oblężenia częściowo spłonął. W 1698 r. cesarz Leopold I nakazał zburzenie fortyfikacji Streczna. Zniszczono część murów obronnych, bastiony i dachy budynków, a gruzami zasypano studnię.
W końcu XIX w. przeprowadzono niewielką konserwację ruin. W 1974 r. rozpoczęto badania archeologiczne w obrębie murów, a dwa lata później przystąpiono do rekonstrukcji zamku. Zakończono ją w 1994 r., w rok później udostępniono zamek zwiedzającym. W 1996 r. ruiny Streczna oraz okoliczne pejzaże posłużyły jako tło dla znanej hollywoodzkiej baśni filmowej Ostatni smok (Dragonheart).
Podczas wizyty w Strecznie trudno oprzeć się wrażeniu, że w czasie rekonstrukcji wylano tu trochę za dużo betonu, ale było to konieczne dla wzmocnienia murów, nadwątlonych przez czas i ruchy górotwórcze. Zniszczenia dokonane na polecenie cesarza Leopolda I w największym stopniu dotknęły najniższej części zamku. Zniknęły trzy bastiony w zachodniej części murów, a także obwodowy mur i podkowiasta baszta w jego linii; dolne części tych elementów zostały zrekonstruowane. Ocalała dolna część wieży z bramami dziś mieści kasę.
Zwiedzanie zamku zaczyna się od przekroczenia kolejnej, tzw. wielkiej bramy, umieszczonej w masywnej, wieży. Za nią rozciąga się dziedziniec średniego zamku, określany też mianem pierwszego przedzamcza (drugim jest dziedziniec dolnego zamku). Prowadzą z niego wejścia do kilku budynków. Pierwszy jest południowy pałac, zbudowany w XVI w. Jego zewnętrzny wygląd odtworzono prawie całkowicie, brakuje tylko dachu. Wstawiono też współczesne okna, dzięki czemu we wnętrzu można było urządzić niewielką ekspozycję poświęconą dziejom zamku. Z południowego pałacu trasa wiedzie do górnego zamku. Znajdujące się tu dwa pałace, północny i wschodni, nie są już zachowane tak dobrze. Najciekawszą budowlą jest masywny, kwadratowy donżon.
Kolejne obiekty północnej części zamku są dostępne z dziedzińca średniego zamku, tego samego, z którego wchodzi się do południowego pałacu. Są nimi dawna brama oraz broniąca jej kwadratowa baszta; po przeniesieniu wejścia na przeciwległą stronę dziedzińca budynki te przebudowano. Obok nich znajduje się zamkowa kaplica z zachowanym żebrowym sklepieniem.
Ciekawym elementem pierwszego przedzamcza jest 80-metrowa zamkowa studnia. Jej dno leży ok. 70 m powyżej poziomu Wagu, woda do niej dostawała się ze skalnych szczelin. Kiedy w 1698 r. niszczono zamek, studnię całkowicie zasypano gruzami. W trakcie prac rekonstrukcyjnych została oczyszczona przez speleologów, a znalezione w niej narzędzia i elementy wyposażenia zamku są prezentowane w południowym pałacu.
Dzieje pięknej Zofii |
Zofia Bośniaczka (1609-1644) była córką Tomasza Bośniaka, tekowskiego żupana, dowódcy załóg w Szuranach, Nowych Zamkach i Filakowie. Była osobą wykształconą i inteligentną, w całej południowej Słowacji krążyły też plotki o jej niezwykłej urodzie. Pałac Bośniaków w Szuranach gościł licznych młodzieńców pragnących choć przez chwilę dotrzymać Zofii towarzystwa. Tomasz wybrał sobie na zięcia przyjaciela z wojennych wypraw, dobiegającego czterdziestki Michała Serenyiego. Rodzice wahali się, czy wydać siedemnastoletnią Zofię za podstarzałego i podupadłego na zdrowiu kawalera, ona jednak zgodziła się. Młoda para wyjechała na Morawy, skąd pochodził Michał. Szczęście nie trwało długo, małżonek wkrótce zmarł. Kiedy niedługo potem zmarła też matka Zofii, młoda wdowa powróciła do ojcowskiego zamku w Szuranach. Chociaż wciąż cieszyła się zainteresowaniem mężczyzn, zaczęła wieść żywot mniszki. Wkrótce jednak jej zainteresowanie wzbudził Franciszek Vesselényi, młody cesarski oficer. W 1630 r. Zofia po raz drugi wyszła za mąż, młoda para zamieszkała w Strecznie. Franciszek wiele czasu poświęcał wojskowym powinnościom na południu Słowacji. Wspinał się szybko po szczeblach kariery ? był następcą teścia w Filakowie, później dowódcą wojsk filakowskiego kapitanatu, w końcu stanął na czele wszystkich wojsk górnowęgierskich. Zofia opiekowała się dwójką ich dzieci, zarządzała majątkiem, ale najbardziej znana była z działalności charytatywnej: ufundowała przytułek, szpital, rozdzielała chleb i pieniądze pomiędzy ubogich. Na Poważu krążyły opowieści, że jej nazwisko pochodzi od bochenka Chleba. Zmarła w 1644 r. i pochowano ją w podziemiu kaplicy Zamku Streczniańskiego. W 1689 r. nowy właściciel zamku, J. J. Löwenburg, kazał przebadać zamkowe podziemia. W krypcie znaleziono nienaruszone ciało Zofii. Było to tym ciekawsze, że zwłoki innych ludzi pochowanych w tym samym miejscu uległy rozkładowi. Szczątki Zofii przeniesiono później do kościoła w Tepličce nad Vahom, gdzie spoczywają do dziś i są wystawione na widok wiernych. Przez długie lata w okolicach Żyliny imię Zofia było najpopularniejszym imieniem żeńskim, a dziś głośno mówi się o kanonizacji Zofii Bośniaczki. |
Źródło: Wasilewski A., Zamki i zamczyska Słowacji. Przewodnik, Wyd. Rewasz 2008
Wasilewski A., Zamki i zamczyska Słowacji. Przewodnik, Wyd. Rewasz 2008