Późnojesienny pobyt w górach – z jakich atrakcji warto skorzystać?

Zaktualizowano 28 dni temu

Wiele osób zgodzi się z opinią, że polskie góry pokazują swoje najpiękniejsze oblicze właśnie jesienią. Szczególnie dotyczy to Tatr, które w październiku i listopadzie kuszą fantastycznymi kolorami i… spokojem. Jeśli właśnie rozważasz późnojesienny pobyt w górach, to zaplanuj go w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać dostępne dni. Mamy dla Ciebie kilka propozycji, które warto umieścić na swojej liście.

Spacery do tatrzańskich dolin

Jesień to bez wątpienia najlepszy czas na spokojne zwiedzanie tatrzańskich szlaków. Wiele zależy oczywiście od pogody, jednak nawet jeśli w wysokich partiach gór zalega już śnieg, to wciąż mamy do dyspozycji przepiękne doliny.

Wybierając się jesienią do Zakopanego czy innej podhalańskiej miejscowości, koniecznie znajdź czas na spacer do Doliny Małej Łąki, Doliny ChochołowskiejDoliny Kościeliskiej czy Doliny Strążyskiej. Jeśli z Twoją kondycją nie jest najgorzej, to rozważ zdobycie Sarniej Skały czy Gęsiej Szyi – z obu tych łatwych szczytów roztacza się jedna z najpiękniejszych panoram w Tatrach.

Zaletą jesiennego trekkingu po Tatrach jest luz na szlakach. Nie musisz się obawiać tłoku, większość turystów ma już pewne doświadczenie, co przekłada się na wysoką kulturę aktywności górskiej. Tłumów nie ma nawet w najpopularniejszych tatrzańskich schroniskach, jak Murowaniec czy Ornak.

Zwiedzanie jesiennego Zakopanego

Zakopane jest zatłoczone, zadeptane i z roku na rok traci swój urok? Możemy się pod tym podpisać, ale tylko w szczycie sezonu wakacyjnego. Zakopane w sierpniu a Zakopane w październiku czy w listopadzie, to jakby dwa zupełnie różne miasta.

Spacerując po Zakopanem w niedzielny, październikowy poranek, można natknąć się na nielicznych turystów. Miasto jest zadziwiająco spokojne, ciche, a dzięki temu o wiele przyjaźniejsze. W takich warunkach docenisz legendarny styl zakopiański, mogąc podziwiać przepiękne budynki, zajrzeć na cmentarz na Pęksowym Brzyzku, odwiedzić Muzeum Stylu Zakopiańskiego czy przespacerować się pod Wielką Krokiew, która poza zawodami narciarskimi również robi ogromne wrażenie.

Spacer po Zakopanem jesienną porą jest niezwykle przyjemny, ponieważ nie trzeba się przebijać przez tłumy, można ze spokojem znaleźć miejsce w jednej z karczm, zjeść coś dobrego, wypić rozgrzewającą kawę czy herbatę i dopiero w takich warunkach zrozumieć, czym jest ta mityczna magia Zakopanego.

Pobyt na termach

Późnojesienny pobyt w górach to idealna okazja, aby wreszcie odwiedzić słynne podhalańskie termy. Wybór takich obiektów jest całkiem spory, a naszym faworytem pozostają Termy BUKOVINA w Bukowinie Tatrzańskiej.

Termy BUKOVINA to imponujący, bardzo nowoczesny kompleks basenowy zasilany najwyższej jakości wodą termalną. W środku coś dla siebie znajdą zarówno dzieci, jak i dorośli. Warto skorzystać z bogatej oferty strefy saun, jak również z zabiegów wellness. Przede wszystkim jednak zachęcamy do spędzenia kilku godzin w ciepłej wodzie o zdrowotnych właściwościach, która fantastycznie „wyciąga” stres, łagodzi podrażnienia skóry, bóle mięśni i stawów, a przy tym ma doskonały wpływ na urodę.

Wizyta w Termach BUKOVINA późną jesienią gwarantuje większy spokój, bezproblemowy dostęp do wszystkich atrakcji oraz brak korków na trasie między Zakopanem a Bukowiną Tatrzańską. Warto również rozważyć dłuższy pobyt z noclegiem w czterogwiazdkowym Hotelu BUKOVINA, którego goście mają bezpośredni dostęp do basenów termalnych.

Tatrzańskie „must see”

Wypad w Tatry w październiku czy listopadzie może być znakomitą okazją do odwiedzenia obowiązkowych punktów na mapie Zakopanego i regionu, które w sezonie są strasznie zatłoczone. Można tutaj wymienić chociażby słynne Morskie OkoGubałówkę czy Kasprowy Wierch z wjazdem kolejką (brak tłoku przed kasą, duża dostępność biletów, nawet z dnia na dzień).

Późnojesienny pobyt w górach, na przykład weekendowy, to bardzo fajny pomysł, którego realizacja pozwoli Ci naładować baterie przed pracowitą końcówką roku – zwłaszcza w kontekście zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Jeśli więc możesz zafundować sobie kilka dni wolnego, to ruszaj w góry, korzystając również z coraz lepszych warunków dojazdu (m.in. nowego tunelu w ciągu zakopianki, dzięki któremu podróż z Krakowa do Zakopanego znacząco się skróciła).

Więcej wskazówek, które ułatwią Ci zaplanowanie sobie atrakcyjnego pobytu w górach jesienią i nie tylko, znajdziesz w artykule na stronie https://www.termybukovina.pl/blog/weekend-w-gorach-jak-wykorzystac-krotki-pobyt-do-maksimum.

[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]