Zamek w Bodzentynie
A.217/1-4 z 15.02.1967 i 17.02.1957
Zamek został wybudowany w drugiej połowie XIV w.Usytuowany jest na wysokiej skarpie, otoczonej z dwóch stron wodami rzeki Psarki. Jest to budowla w całości wykonana z kamienia i cegły. Przez długie lata zamek pozostawał rezydencją biskupów krakowskich. Często był rozbudowywany, jednak zachowały się fragmenty pochodzące z pierwotnej jeszcze budowli. W czasach największej świetności zamek składał się z trzech skrzydeł, z dziedzińcem w środku, posiadał też jedną narożną wieżę, wykorzystywaną jako więzienie. Całość była otoczona murem. Do rezydencji należał również ogród włoski ciągnący się do znajdującego się w pobliżu kościoła. Był tu także zwierzyniec oraz kilkanaście budynków gospodarczych znajdujących się na przedzamczu.
Źródło: kultura.bodzentyn.pl
Ruiny Zamku w Bodzentynie
Miasto Bodzentyn założył biskup Bodzęty (Bodzanta) herbu Poraj w 1355 roku przenosząc tu siedzibę dworu myśliwskiego z Tarczka. Początkowo na miejscu obecnego zamku powstał zameczek drewniany. Budowla ta szybko uległa zniszczeniu i następca Bódzęta biskup Florian z Mokrska jeszcze przed 1380 rokiem zbudował murowany gotycki zamek, lokalną rezydencję biskupów krakowskich. Zamek znajduje się na wysokiej skarpie, którą opływa rzeka Psarka i jest połączony z fortyfikacjami miejskimi. 19 czerwca 1410 roku na zamku przebywał Władysław Jagiełło, który powracał z jednej ze swych pielgrzymek na Święty Krzyż. Król przyjął tu posłów pomorskich. Prawdopodobnie w związku z uszkodzeniami spowodowanymi przez pożar w 1413r., który strawił drewnianą zabudowę Bodzentyna biskup Zbigniew Oleśnicki przebudował zamek, któremu nadano wówczas bardziej regularny plan oraz od strony północnej wzniesiono skrzydło mieszkalne. W końcu XV wieku kardynał Fryderyk Jagiellończyk dobudował wschodnie skrzydło. Prace budowlane kontynuowali w ciągu XVI wieku kolejni biskupi: Jan Konarski, Piotr Tomicki oraz Franciszek Krasiński, którzy stopniowo nadawali całości cechy stylu renesansowego. Biskup Piotr Myszkowski w roku 1581 dokonał przekształcenia pierwotnie gotyckiej budowli w prawdziwie renesansową rezydencję. Pracami budowlanymi kierował włoski architekt Jan Balcer, którego wkład docenił Piotr Myszkowski nadając jemu i jego żonie przywilej założenia ogrodu na przedmieściu Bodzentyna.
Ostatnia duża przebudowa miała miejsce w XVII wieku. Powstało wtedy skrzydło południowe. Budowę prowadzili kolejno biskupi: Jakub Zadzik, Piotr Gembicki, Piotr Tylicki, Marcin Szyszkowski i Andrzej Trzebicki. Po blisko 80 latach prace ukończył biskup Jan Małachowski, który swój herb Nałęcz umieścił w nadprożach okien. Zamkowi nadano wówczas formę barokową o planie w kształcie zbliżonym do podkowy. Z przedzamcza wprowadzała na dziedziniec zamkowy brama z czerwonego piaskowca zachowana do dziś, poprzedzona murowanym mostem. Dziedziniec z trzech stron obejmowały trzykondygnacyjne skrzydła nakryte uskokowym dachem. Wschodni ryzalit zwieńczała renesansowa attyka. Przejście między skrzydłami zamku umożliwiał krużganek, który od strony dziedzińca biegł wzdłuż wszystkich kondygnacji środkowego skrzydła. W połowie XVIII wieku pracował przy ozdabianiu zamku architekt Jakub Fontana. Ostatnim - u schyłku XVIII wieku - władcą pałacu był biskup Sołtyk. W 1789 roku dobra duchowne przejęło państwo, wobec czego zamek został opuszczony, następnie przekształcono go na spichlerz i szpital wojskowy, który mieścił się tu do 1814 roku, potem jednak zamek ostatecznie opuszczono. W tym okresie, zamek nie był jeszcze ruiną. W kilku salach były jeszcze urządzane przez mieszczan Bodzentyna bale. Następnie do końca XIX wieku z zamku czerpano budulec, co spowodowało ogromne zniszczenia. W 1902 roku obiekt uznano za zabytek podlegający ochronie. Na zamkowym wzgórzu pozostały jedynie fragmenty ścian, ponad otworami okiennymi widać tarcze herbowe z herbem Ślepowron biskupa Krasińskiego i wspomniany herb Nałęcz biskupa Jana Małachowskiego. Pozostał też dość wyraźny zarys całego pałacu. Z zamkiem związana jest mroczna historia. Kiedy biskupstwo krakowskie objął Jakub Zadzik w podziemiach zamkowych więził arian i kalwinów. Podobno jednego z nich biskup zamknął w lochach razem z jego "heretyckimi księgami" i tak długo morzył głodem, aż ten zjadł je. Innym więźniem był ksiądz Kazimierz Bełza, za ogołocenie kościoła myślenickiego ze złotych ozdób zawieszonych na ołtarzach i przechowywanych w skarbcu.
Źródło: Tablica informacyjna przy ruinach zamku
- B. Guerquin: Zamki w Polsce, Arkady 1984
- Sypek Agnieszka i Robert, Zamki i warownie ziemi sandomierskiej, Warszawa 2003