Zamek Ogrodzieniec
771/67 z 17/06/1967
Zamek Ogrodzieniec to najpiękniejszy obiekt warowny ze wszystkich Orlich Gniazd. Zbudowany z twardego wapienia i dolomitów przetrwał kilkaset lat, zmieniając się z gotyckiej warowni obronnej w imponującą renesansowo-barokową budowlę. Jego ruiny należą do najpiękniejszych w całej Polsce. Udostępniony do zwiedzania, tętniący życiem stanowi jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych całego województwa śląskiego.
Są to ruiny zamku leżącego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wybudowanego w systemie tzw. Orlich Gniazd, we wsi Podzamcze. Zamek leży na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej – Górze Zamkowej wznoszącej się na 515,5 m n.p.m.
W najpiękniejszym obiekcie warownym ze wszystkich Orlich Gniazd, czyli na Zamku Ogrodzieniec znajduje się Muzeum Zamkowe. Mieści się w zrekonstruowanych pomieszczeniach gotyckiej warowni.
Jego ekspozycja prezentowana jest w tzw. lamusie, pod salą kredencerską (pełniącą niegdyś rolę izby stołowej), przy zejściu do Kurzej Stopy. Znajdują się w nim makiety zamku – z czasów jego świetności i stanu obecnego, fotogramy z planu „Zemsty” Andrzeja Wajdy oraz znaleziska archeologiczne z zamku i okolic Góry Birów w Podzamczu. Dodatkowo zwiedzający mogą zobaczyć film obrazujący codzienne życie na zamku, w czasach kiedy był magnacką rezydencją. Do zwiedzania udostępniona została także sala tortur, zwana również Katownią Warszyckiego, zlokalizowana na terenie przedzamcza. Jest to ekspozycja dawnych narzędzi tortur i technik katowskich. Można tutaj zobaczyć m.in. Krzesło Czarownic, Hiszpańskiego Buta, Garotę, Kołyskę Judasza i Żelazną Dziewicę.
Na turystów na zamku czekają również inne atrakcje. Organizowane są tutaj bowiem ciekawe imprezy, średniowieczne biesiady, czy wieczory z duchami.
Źródło: peuk.fiiz.pl
Na najwyższym wzniesieniu Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej ? Górze Janowskiego (504 m n.p.m. położonej na terenie wsi Podzamcze wznoszą się ruiny jednego z największych zaników w Polsce a drugiego pod względem wielkości w Europie ? Ogrodzieńca.
Przytłaczająca potęga monumentalnych ruin w połączeniu z niezwykłym otoczeniem wywiera na patrzących niezapomniane wrażenie. Idealnie wpasowany w grupy wapiennych ostańców zamek zachwyca swym ogromem i urzeka pięknem krajobrazu, w który został wpisany. Mistrzowskie wykorzystanie naturalnej obronności urwistej skały jako podbudowy murów sprawia, że chwilami trudno jest odróżnić, które fragmenty zostały wzniesione ludzką ręką, a które są tworem otaczającej go przyrody.
Początki historii tej niezwykłej warowni ustalone na podstawie badań archeologicznych i historyczno-architektonicznych sięgają przełomu XII i XIII w. kiedy to na Górze Janowskiego i sąsiedniej Górze Birów istniały dwa grody obronne, w których stale stacjonowały konne drużyny wojowników. Strzegły one granicy Królestwa przed najazdami książąt czeskich i śląskich.
Wilcza Szczęka ? bo taką wówczas nazwę nosiła warownia w Ogrodzieńcu, została zniszczona przez Tatarów w roku 1241. Sąsiedni Birów uległ całkowitej zagładzie przypuszczalnie nieco później między rokiem 1327 a 1345.
Najstarsze przekazy historyczne o Ogrodzieńcu pochodzą z roku 1385, kiedy to Jan Długosz wymienia właściciela zamku podczaszego krakowskiego Włodka z Ogrodzieńca. Następnie wymieniany jest w 1414 r. Baltazar z Ogrodzieńca, który występuje jako jeden z rzeczników króla Władysława Jagiełły w układach z Krzyżakami. Prawdopodobnie ów znamienity ród Włodków Sulimczyków z Ogrodzieńca wzniósł za czasów Kazimierza Wielkiego murowany zamek w stylu gotyckim w miejsce starego drewnianego grodu.
Ruiny zamku Ogrodzieniec
W roku 1470 Włodkowie odsprzedają bogatym mieszczanom Ibramowi i Piotrowi Salomonowiczom kamienną warownię wraz z dwoma miastami i przyległymi wsiami. Na przełomie XV i XVI w. zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli, aby w roku 1508 ponownie przejść w ręce Włodków. W roku 1523 zadłużony i zaniedbany majątek przejął jeden z najbogatszych ludzi w ówczesnej Polsce, burgrabia i żupnik krakowski Jan Boner. Po jego śmierci dziedzicem ogromnej fortuny został jego bratanek Seweryn Boner, kasztelan krakowski, starosta biecki i rabsztyński, który w latach 1530-1545 przebudował stary gotycki zamek na wspaniałą renesansową rezydencję obronną.
Wzorowana na siedzibie królewskiej na Wawelu, wyposażona była w najdroższe i najwytworniejsze przedmioty sprowadzone z zagranicy. Urządzona z dużym przepychem, głęboką wiedzą i zmysłem artystycznym zgodnym z kanonami ówczesnej mody rezydencja stała się jedną z najwspanialszych budowli w Polsce.
Po wygaśnięciu potomków linii męskiej rodowe gniazdo Bonerów będące posagiem Zofii, córki Seweryna, przejął wojewoda lubelski Jan Firlej. Dokończył on rozbudowę zamku oraz wystroju wnętrz w stylu barokowym. W roku 1587 wojska arcyksięcia Maksymiliana Habsburga opanowały warowną siedzibę Firlejów, ale szybko wyparte z jej murów nie uczyniły zbyt wielkich zniszczeń. Zdobyty i ograbiony zamek w siedemdziesiąt lat później przez żołnierzy Karola Gustawa, nie odzyskał już dawnej świetności. Co prawda śmiały atak wojsk Stanisława Warszyckiego zmusił Szwedów do opuszczenia Ogrodzieńca, co uchroniło twierdzę przed całkowitą zagładą, ale szkody jakie wyrządzili w czasie swego pobytu Szwedzi były tak wielkie, że Firlejowie zdecydowali się w 1669 roku zamek i miasto wraz z górami srebrnymi Olkuszowi przyległymi, za sumę 267 tysięcy złotych polskich odsprzedać kasztelanowi krakowskiemu Stanisławowi Warszyckiemu. Nowy gospodarz odremontował uszkodzone mury oraz nakazał rozbudowę fortyfikacji i przedzamcza z budynkami gospodarczymi. W 1695 r. Barbara Warszycka, córka Stanisława, wstąpiła w związek małżeński z Kazimierzem Męcińskim, starostą wieluńskim, wnosząc w posagu dobra ogrodzienieckie. Przez kolejne trzy pokolenia na zamku Ogrodzieniec panował ród Męcińskich. Niestety w 1702 r. twierdza została zajęta przez wojska szwedzkie pod wodzą Karola XII. Najeźdźcy ograbili wspaniałą rezydencję, a opuszczając ją wzniecili pożar, który dopełnił dzieła zniszczenia.
Wypalone mury dawnej warowni nabył w 1784 r. podsędek krakowski Tomasz Jakliński. Ogromne fundusze potrzebne na remont zamku przekraczały możliwości nowego właściciela. Postępująca dewastacja i zaniedbania doprowadziły do pogorszenia się i tak już złego stanu budynków. Groźba zawalenia stropów zmusiła w 1810 r. ostatnią rezydentkę Ogrodzieńca Mieroszewską z domu Jaklińską do opuszczenia zajmowanych komnat i przeniesienia się do innej siedziby.
Na początku XX wieku nastąpiła parcelacja dóbr ogrodzienieckich, w wyniku której ruiny stały się własnością jednego z okolicznych wieśniaków, który rozpoczął rozbiórkę murów w celu pozyskania taniego budulca. Powołane w 1906 r., z inicjatywy znanego podróżnika i geografa Aleksandra Janowskiego, Polskie Towarzystwo Krajoznawcze wykupiło z rąk prywatnych ruiny zamku i przystąpiło do ich restauracji. Działania archeologiczno-konserwatorskie prowadzono z przerwami aż do roku 1974, kiedy to ostatecznie zabezpieczono mury warowni w postaci trwałej ruiny i udostępniono je do zwiedzania.
Błądząc po zakamarkach starego zamczyska chwilami trudno sobie wyobrazić ten ogrom ruin jako jedną z najwspanialszych rezydencji Europy. W całkowicie zrujnowanych pomieszczeniach zaginęły ślady dawnej świetności rodowego gniazda Bonerów i Firlejów.
W wyniku długoletnich i żmudnych prac archeologiczno-konserwatorskich udało się ustalić, że cały zamek wraz z przedzamczem zajmował powierzchnię 3,5 ha. Łączna kubatura pomieszczeń warowni wynosiła ok. 32 000 m3. W okresie swego największego rozkwitu rezydencja Bonerów składała się z zamku górnego i położonego poniżej przedzamcza o powierzchni około 3 ha, otoczonego wysokim kamiennym murem o długości około 400 m, łączącym poszczególne wolno stojące wapienne skałki. Wjazd na przedzamcze prowadził przez usytuowany od północnego wschodu budynek bramny, przed którym istniała niewielka fosa z mostem zwodzonym. Tuż za bramą po lewej stronie znajdowały się stajnie i wozownia wniesione w drugiej połowie XVII w. przez Stanisława Warszyckiego. W narożach przedzamcza wznoszą się wapienne ostańce o fantazyjnych kształtach. Część wschodnią stanowią Skały Basztowe z naturalną jaskinią w kształcie tunelu, część południowo zachodnią zajmuje grupa Skał Górnych z małą wnęką zamkniętą murami tworzącymi wartownię i pomieszczenie określane jako Męczarnia lub Mordownia-Katownia. Na szczytach ostańców wznosiły się dawniej strażnice obserwacyjno-obronne, tworzące coś w rodzaju oddzielnych, trudnych do zdobycia małych warowni. Podjazd z przedzamcza do zamku górnego prowadził poprzez murowaną szyję i most zwodzony nad niewielką fosą-basenem otoczoną murem a dalej przez naturalną szczelinę skalną, w którą w XVI w. wbudowano sześciokondygnacyjną wieżę bramną na planie kwadratu przechodzącą w ostatnich dwóch kondygnacjach w kształt cylindryczny. Nad sklepioną półkoliście bramą ozdobioną renesansowym kamiennym portalem była kiedyś tablica erekcyjna z wyrytym rokiem ukończenia budowy. W wieży bramnej było niewielkie pomieszczenie zwane schowaniem, nad nim komnata ze strzelnicami, powyżej na IV kondygnacji znajdowała się kwadratowa, bogato zdobiona kaplica zamkowa, nad którą wznosiła się cylindryczna wieża pełniąca funkcje obronne.
Zamek górny zbudowany z wapienia, na planie nieregularnym z wykorzystaniem skał jako fundamentów i trwałych elementów ścian zamkowych składał się z czterech głównych skrzydeł tworzących dziedziniec wewnętrzny otoczony renesansowymi krużgankami. W pómocno-zachodnim narożu dziedzińca znajdował się ogromny, wykuty w skale zbiornik na wodę deszczową, będący dodatkową rezerwą na wypadek oblężenia.
Skrzydło wschodnie zwane zamkiem wysokim zbudowane na wąskiej urwistej skale, dostępne było pierwotnie tylko po drabinach, które za panowania Bonerów zastąpiono wykutymi w skale schodami. Z trzech istniejących dawniej kondygnacji przetrwała tylko najniższa składająca się z kilku amfiladowo położonych pomieszczeń oraz przybudowane do skały na poziomie dziedzińca niewielkie izby dla żołnierzy i służby, zwane sklepikami. W przyziemiu zachował się unikalny system chłodni grawitacyjnych będący magazynem żywności. Duży, prostokątny budynek skrzydła północnego w wychodzący swym ścianami poza mury obwodowe zamku, broniony był od strony północnej i zachodniej przez szereg strzelnic kluczowych znajdujących się w piwnicach tej budowli. Sąsiednie izby piwniczne zajmowała kuchnia, mały magazyn i pomieszczenie z głęboką na ponad 100 m studnią zamkową. Na piętrze mieściły się sypialnie dla wojska i służby zamkowej zaś piętro wyżej znajdowały się komnaty reprezentacyjne i mieszkalne. Jednotraktowe, dwu-kondygnacyjne skrzydło zachodnie będące równocześnie łącznikiem między częścią północną a zamkiem środkowym mieściło w sobie sypialnię Bonerów, gabinet z podręczną biblioteką i toaletą.
Najbardziej rozbudowana część południowa zwana zamkiem środkowym, wzniesiona była na ogromnej skale, w której wykuto dwukondygnacyjne piwnice, posiadała bardzo skomplikowany układ pomieszczeń o niewyjaśnionym do końca przeznaczeniu. Ustalono, że południowo-zachodnią część zajmowała duża sala jadalna połączona z izbami reprezentacyjnymi i komnatami wypoczynkowymi. Te z kolei łączyły się z położonymi na różnych poziomach pomieszczeniami dla żołnierzy i małą izbą stołową. W narożach zachodnim i wschodnim wznosiły się wysokie cylindryczne wieże obronne. Zachodnia, zwana w XVII w. Basztą Kredencerską, posiadała na kilku kondygnacjach małe sklepione izby ze strzelnicami. Baszta wschodnia zwana wieżą skazańców, po dobudowaniu do naroży ściany płd. zamku średniego w latach 1550-1560 dwóch dzieł obronnych tzw. Kurzej Nogi i beluardu, stała się wieżą wewnętrzną. Wysunięta na południowy zachód tzw. Kurza Noga to duży budynek wzniesiony na planie prostokąta z kazamatami i strzelnicami na trzech dolnych kondygnacjach i izbami mieszkalnymi na dwóch pozostałych. Beluard zbudowany na litej skale zamknięty był od zewnątrz ustawionymi pod kątem ostrym ścianami czołowymi zaopatrzonymi w strzelnice, które broniły bezpośredniego dostępu do bramy. W XVII w. oba dzieła obronne połączono grubym murem kurtynowym ze strzelnicami. Powstał w ten sposób drugi dziedziniec gospodarczy, wokół którego na wysokości trzeciego piętra przebiegały krużganki łączące poszczególne komnaty z gankami dla straży znajdującymi się nad murem kurtynowym na wysokości IV i V piętra. Dziedziniec ten posiadał bezpośredni wjazd przez niewielką bramę zamykaną żelazną kratą.
W latach późniejszych po stronie zachodniej powstał mały zewnętrzny dziedziniec rycerski otoczony kamiennym murem obronnym z narożną cylindryczną basztą przystosowaną do użycia broni palnej.
Ta wspaniała ongiś warownia mimo teoretycznie silnych i dobrze rozbudowanych fortyfikacji była tylko reprezentacyjną magnacką rezydencją o charakterze obronnym, a nie twierdzą mogącą odeprzeć regularne oblężenie. Z tego powodu dwukrotnie zdobywana bez większego wysiłku przez wojska szwedzkie, pustoszona, ograbiana i niszczona szybko uległa całkowitej ruinie.
Legenda
W księżycową noc po ruinach biega ogromny, czarny pies. Według legendy w tej postaci pokutuje już od wieków Stanisław Warszycki, kasztelan krakowski, w całej okolicy znany z okrucieństwa. Srogiego i nielitościwego pana bała się służba, drżeli przed nim domownicy. Podobno w lochach zamku zgromadził ogromne skarby, których część miała stanowić posag jego córki Barbary. Jednak dziewczyna nigdy nie otrzymała od ojca choćby jednego talara. Wielu śmiałków przeszukiwało ruiny, ale nikomu nie udało się odnaleźć skarbów Warszyckiego. On sam jako czarny pies strzeże ich do dziś.
Seweryn Boner 1486-1549
Bratanek Jana Bonera, kupca i bankiera krakowskiego, twórcy potęgi rodu. Jako spadkobierca majątku i urzędów stryja pełnił następujące funkcje: od 1498 r. rajca krakowski, 1514-1515 burgrabia, od 1518 r. starosta rabsztyński, w latach 1522-1523 wielkorządca krakowski, uzyskał indygenat. Nie nominowany podskarbi Zygmunta I Starego.
Doprowadził do oddzielenia skarbu królewskiego od państwowego, kierował przebudową Wawelu. Dysponując znacznym majątkiem udzielał pożyczek Zygmuntowi I Staremu i Zygmuntowi II Augustowi. Był też jednym z głównych dostawców srebra do mennicy krakowskiej. Niebagatelnych dochodów dostarczały mu urzędy: żupnika kopalń rud ołowiu w Olkuszu i Trzebini i żupnika kopalni w Wieliczce.
Źródło: Sypek Robert, Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Almapress 2003
- Guerquin Bohdan, Zamki w Polsce, Arkady 1974
- Kaczyńscy Izabela i Tomasz, Polska. Najciekawsze zamki, 2003
- Krajewski R., Kubiszyn R., Orle Gniazda i warownie jurajskie, 1997
- Sypek Robert, Zamki i obiekty warowne Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Almapress 2003